| acha - 2001.12.15 01:50 - odpowiedz | | Myślę,że to pytanie spędza sen z powiek wielu ludziom zyjącym w naszych pięknych czasach...otóż: jak sie zabić niebanalnie? |
|
| mumik - 2001.12.15 07:39 - odpowiedz | | Na środku wielkiego miasta porozdawać ludziom białe róże z dołączonym na karteczce przesłaniem, po czym stanąć na środku skrzyżowania, oblać się benzyną i podpalić.
Trochę bolesne, ale jakież piękne! {sic!} |
|
| zbirkos - 2001.12.16 04:07 - odpowiedz | | Napisalbym Ci, bo wiem troche na ten temat, ale nie chce mi sie o tym pisac, bo nie lubie tego tematu, szczegolnie ta pora roku. |
|
| chynaa - 2001.12.16 15:12 - odpowiedz | | Wsiąść do pierwszego lepszego tramwaju. Ważne jednak, by był możliwie maksymalnie zapełniony. Gdy będzie w polowie drogi do przeznaczenia otworzyć szybę, wystawić przez nią głowę i zawołać: Ludzie! Pali się! Przy odrobinie szczęścia nastąpi popłoch i ludzie popchą taką osobę, a wtedy ona uderzy głową w słup/cokolwiek innego. Jeśli jednak tak się nie stanie/ludzie nie zareagują, trzeba chwycić uchwyt od okna i odciąć sobie głowę. Najpewniej się to nie uda i człowiek się udusi. A jak to nie poskutkuje... wymyślę coś później. |
|
| mumik - 2001.12.17 01:20 - odpowiedz | | Jeśli się nie dba o opinię ludzi po śmierci, albo chce się zostać sławnym, nawet jeśli to będzie sława negatywna, to można porwać samolot i skierować go na jakiś duży wieżowiec. No ale to już było praktykowane, więc już staje się troche banalne. |
|
|
| scorpiona - 2001.12.17 23:57 - odpowiedz | | A jakby tak...powiedzmy zazyc taki medykament,po ktorym wszystkie funkcje zyciowe pozostaja ,ale brak reakcji na bodzce zewnetrzne?Wiesz,wszyscy mysla,ze nie zyjesz,a Ty masz mozliwosc tylko niejako obserwowania tego co beda z Toba robic.A potem zakopia zywcem,a Ty nawet nie bedziesz potrafila sie bronic.Kompletny paraliz.Bezsilnosc i swiadomosc,ze zaraz zabraknie tlenu pod kilkoma metrami ziemi.Nie mozna krzyczec ,nie mozna sie ruszac...Nic nie mozna. |
|
| mumik - 2001.12.18 20:19 - odpowiedz | | Brrr... Koszmar. Jeden z najgorszych. Ale jakoś bliski życiu. Skądś to już znam. Ten bezmiar bezsilności. |
|
| oliwka - 2001.12.23 22:19 - odpowiedz | | Można też spróbować poetycko... literacko... jak np. w 'mistrzu i małgorzacie'. Wystarczy tramwaj i dobre chęci. |
|
| mumik - 2001.12.23 23:50 - odpowiedz | | tramwaj i szczypta przeznaczenia :) |
|
|
| mike - 2001.12.26 19:55 - odpowiedz | | Myślę żę nie ma samobójstwa niebanalnego. Niektórzy umierają niebanalnie ale raczej z przeznaczenia a nie przez samobójstwo. No ale cóż, każdy ma swoje zdanie na ten temat. |
|
| chynaa - 2001.12.26 23:36 - odpowiedz | | Powiadają ludzie, którzy coś więcej na ten temat wiedzą (ale kto zna Prawdę?), że przeznaczenie to jedno, a samobójstwo to drugie. Dopóty, dopóki nie popełnisz samobójstwa wsystko jest w jakiś sposób "zaplanowane". Samobójstwo wszystko niweczy. Zmienia tor. Dusza pląta się, ponieważ nie takie były "plany". Podobno to istny koszmar. Nie wiem, jak jest naprawdę, za wyjątkiem także tego, że to podobno "śmiertelny grzech", ale po licznych Myśleniach doszłam do wniosku, że ma to sens. Tak, jakby ta osoba wypadła z szyn, jak pociąg. |
|
| felicja - 2001.12.27 10:44 - odpowiedz | | ...radzilabym probowac zyc dalej:)..moze byc tez niebanalnie:) |
|
| sugar - 2001.12.27 14:07 - odpowiedz | | egh... no wlasnie...:)
jesli juz ktos zaklada, ze czas ze soba skonczyc, to niech najpierw pozadnie sprobuje zycia, a konsekwencje jego przedsmiertnych czynow umra razem z nim.
wiec zanim sie zabijesz, wyjdz z domu, pojdz sobie pokrzyczec na ulicy, ukradnij jakiejs babci pieska, wkrec sie na impreze na ktora nie da rady sie wkrecic, sproboj przejsc przez granice bez paszportu, najlepiej przez kasprowy, mozesz tez wsiasc do jakiegos pociagu i pojechac na gape do... to sie okaze jak wysiadziesz, spraw zeby cie scigal interpol (prawdziwy zaszczyt dla wybrancow), postaraj sie troche urozmaicic sobie zycie, wtedy bedziesz miec albo prawdziwa ambicje aby sie zabic albo bedziesz juz tak nisko, ze faktycznie zostanie ci juz tylko rosyjska ruletka.
mi dzieki temu udalo sie zrobic kilka interesujacych rzeczy, konsekwencji nie ponioslam nigdy, wspomnienia mam mile, a co najwazniejsze zyskalam bardzo na odwadze (a co mi szkodzi?) i przeswiadczenie, ze nie ma rzeczy niemozliwych do zrobienia. jak sie chce to sie ma.
nie ma nic przyjemniejszego jak w malkontentycznym amoku zrobic troche burdelu w miescie.
basta.
temat smierci niesmaczny. |
|
| acha - 2001.12.28 00:17 - odpowiedz | | Teraz powinnam chyba zadać pytanie..jak zyć niebanalnie? Ale nie zadam takiego pytania:p
Tak. Temat śmierci uważam za zamknięty.
Niech żyje ..życie!!! :) |
|
| sugar - 2001.12.28 14:03 - odpowiedz | | i chocmy sie wszyscy upic...
sarmacka impreza, po polsku. |
|
| acha - 2001.12.28 14:45 - odpowiedz | | Dobry pomysł;) heheA najlepiej chodźmy wszysyc na Sylwestra do Warpa:))))) Na pewno sie ucieszy.....heh =)Biedny...:) |
|
| mike - 2001.12.28 14:53 - odpowiedz | | To nie był by wcale taki zły pomysł ;) Oczywiście warp ma pewnie na ten temat inne zdanie ;) |
|
| warp - 2001.12.28 14:53 - odpowiedz | | swietnie, sadze, ze sasiedzi sie uciesza - zreszta, w 2001 zmienialem miejsce zamieszkania 4 razy wiec jestem nieuchwytny =P a poza tym na paru metrach kwadratowych powinno sie jakies 200 osob zmiescic, wiec smialo. |
|
| acha - 2001.12.28 16:05 - odpowiedz | | Wiec ustalone =)Teraz pojawia się pytanie...kogo Warp zaprosisz na swoja imprezę? :))heh |
|
| mike - 2001.12.28 16:13 - odpowiedz | | A może by tak sylwester pod gołym niebem np. w jakimś parku. Zmieści się nawet grubo ponad 200 osób i sąsiedzi nie będą zrzędzić ;) |
|
|
| zbirkos - 2001.12.30 22:31 - odpowiedz | | heheh niezle niezle, ohh biedny Wuerp :)
hmmmm kulig - jak u Skaldow hmmm:
pa papapa papapapa papapapaaaaaaa :))) |
|
| mumik - 2002.01.03 15:32 - odpowiedz | | U mnie na wsi był uroczy kulig za traktorem. Spalinowa opalenizna gratis :) |
|
| sugar - 2002.01.03 16:21 - odpowiedz | | mieliśmy się tylko upić... a wy w to mieszacie warp'a, sylwestra, park, sasiadów, do tego jeszcze skaldów i traktory...
no i nie mogło zabraknąć oferty... gratisowej extra opalenizny. wow. co za ludzie...
|
|