|
|
| mona - 2002.06.08 14:51 - odpowiedz | | moze dlatego zeby sie czasami pocieszyc, ze ktos inny ma je bardziej popedolone niz ja , albo ze jednak nie jest tak zle...chyba dlatego |
|
| sadfreak - 2002.06.08 15:33 - odpowiedz | | w koncu czlowiek jest istota spoleczna, tylko porownywanie i punkt odniesienia warunkuje postep. |
|
| malika - 2002.06.14 05:20 - odpowiedz | | to prawda!-ludzie potrafią bardzo zainspirować... |
|
| mishima - 2002.06.08 16:15 - odpowiedz | | dlaczego ? bowiem czlowiek z natury jest istota stadna , czuje przynaleznosc do jakiejs grupy spolecznej i interesuje go to , co dzieje sie wokol niego . Ciebie to nie zajmuje ? nie mow "nie" , bo nie uwierze ;) |
|
| tyskiboy - 2002.06.08 20:26 - odpowiedz | | ... tu nie tylko chodzi o ciekawość , można tu czasami odnaleść odpowiedzi na wiele pytań , trudnych pytań .. |
|
| pahepa - 2002.06.09 00:26 - odpowiedz | | zgadzam sie tyskiboy'em mozna znalezdz odpowiedzi, ludzie od zawsze chcieli poznac jak najlepiej siebie ale aby to uczynić podgladali innych aby lepeij zrozumiec to co sami czynia dlatego zapewnw ny tak chetnie podgladamy innych, ale zauwaz ze jak juz odechciewa ci sie zycia przestaja interesowac cie inni.......... |
|
| vincent - 2002.06.09 23:45 - odpowiedz | | Nie interesuje mnie cudze życie w aspekcie tego, kto z kim spał, kto co zjadł na śniadanie lub kto w kim się nieszczęśliwie kocha albo do kogo żywi urazę. Interesują mnie natomiast przemyślenia na temat życia, które mogą mnie zainspirować i wnieść coś cennego do mojego umysłu. Dlatego omijam blogi, w których ludzie się jedynie wypłakują lub ograniczają się do opisywania swoich uczuć - a lubię te, w których snują czasem ogólnoludzkie refleksje, komentują rzeczywistość - nie tylko swoją wewnętrzną, ale tę wspólną dla nas wszystkich.
|
|
| sugar - 2002.06.14 13:17 - odpowiedz | | na cudzym zyciu mozna uczyc sie wlasnego.
dzieki temu prawdopodobnie mniej dotkliwie potykamy sie w zyciu.
moze dlatego, ze szukamy u innych czegos gorszego, aby dowartosciowac samych siebie.
mysle, ze to na tym wlasnie polega.
przygladam sie jakiejs pannie i stwierdzam jaka ona glupia i paskudna.... nie to co ja;)
albo jaka ona inteligentna i jaka sprytna. sugar musisz cos ze soba zrobic.... hehe.
tak to wlasnie wyglada.
prymitywne = prawdziwe. |
|