| pahepa - 2002.06.08 12:33 - odpowiedz | | Zastanawiam sie juz od dawna czy to jest tak nie samowite ze dwóch ludzi pezciwnej płci moze łoczyć tylko przyjaźń, wiele razy udawadniano mi ze to absolutny mit, ale ja mam kolerzanki, przyjaciółki ideały kobiet, ale to sa przyjaciólki nic wiecej, wiec jak to jest? |
|
|
|
| pahepa - 2002.06.08 23:33 - odpowiedz | | tak mam dysleksje!!
jestem dyslektykiem z powodu jak to opisano w rozpoznaniu mikro urazów muzgu powstałych w czasie narodzin czy jakos tak, w każdym badz razie jestem dyslektykiem |
|
| pahepa - 2002.06.08 23:30 - odpowiedz | | no pedałem raczej nie jestem,skod to wiem?
po pierwsze uwielbiam kobiety ogladac zwłaszcza nagie to mnie podnieca!
lubie z nimi flirtowac, podrywać, całować, ................;)
po drugie jak facetmoze pocałować faceta to obrzydliwe bynajmniej dla mnie, no i nie naturalne ale to juz podkreslam tylko moja własna opina |
|
| charon - 2002.06.08 14:12 - odpowiedz | | jesli uwazasz kobiete za przyjaciolke musisz ja troche po cichutku kochac. inaczej sie nie da. jesli uwazasz ze nic nie czujesz do swoich przyjaciolek, oszukujesz sam siebie. czas spojrzec prawdzie w oczy... |
|
| sadfreak - 2002.06.08 15:31 - odpowiedz | | "Przyjazn z kobieta zawsze konczy sie miloscia" jak to powiedzial H. Sienkiewicz, inaczej to nie jest przyjazn, bo byc nia nie moze. |
|
| tyskiboy - 2002.06.08 20:19 - odpowiedz | | ... zgadzam się z SADFREAK'em i z Henrykiem ... |
|
| pahepa - 2002.06.08 23:40 - odpowiedz | | Nie wiem czy oboje myslimy o tej samej miłosci, bo jasno trzeba zaznaczyc ze inną miłoscia kochasyn matke, inną zołnierz ojczyzne, inna szalikowiec swa drózyne i inną kochanek kochanke!
Jestem zdania ze w obecnych czasach słowo miłosć poszło zbytnio w sfere erotyki która powstaje miedzy dwoma kochankami, zapewne kazda przyjazn miedzy ludzmi nosi znamiona miłosci ale miłosc to nie tylko sfera erotyczna, a zatem czy jestem dziwakiem skoro nie odczuwam pociagu do kolezanek? |
|
| vincent - 2002.06.09 23:42 - odpowiedz | | Słusznie piszesz. Jakiś element erotyzmu może być w przyjaźni - niezależnie od płci - ale on nie musi dominować, zagarniać przyjacielskiego związku, który może być skupiony na przykład na wymianie intetelektualnej lub wspólnym zainteresowaniu. Znam wiele takich przyjaźni i sam je mam. Myślę, że problemy z tym mają ci, którzy podświadomie lub świadomie poszukują partnera i w każdej znajomości z osobą odpowiedniej płci dostrzegają potencjał związku erotycznego/romantycznego. Dla osoby pozostającej w stabilnym i szczęśliwym związku miłosnym, utrzymywanie przyjaźni całkowicie platonicznych z przedstawicielami pociągającej nas płci nie jest problemem, czego jestem przykładem :) |
|
| pahepa - 2002.06.11 17:42 - odpowiedz | | VINCENCIE masz zupełną racje zgadzam sie z tobą!!! |
|
| woland - 2002.06.08 17:34 - odpowiedz | | moim zdaniem kazdy zwiazek miedzy osobami plci przeciwnej ma w sobie cos z przyciagania, erotyki itp. jesli kogos kochamy, ale tak naprawde, bezwarunkowo, wtedy przyjazn jest mozliwa. a kolezenstwo.... coz, kolezenstwo to nie jest przyjazn. |
|
| chyba - 2002.06.09 20:26 - odpowiedz | | Znaczy się , że jak mam załóżmy 4 przyjaciól Mężczyzn to każdy z nich musi mnie jakoś pociągać i do każdego coś czuję ? Hmm.. |
|
| pahepa - 2002.06.09 23:16 - odpowiedz | | chyab a ty jestes facet czy chyba raczej kobieta?;)))))))
|
|
| chyba - 2002.06.11 13:46 - odpowiedz | | Kobieta raczej :-)))))))) Heheheh... |
|
| pahepa - 2002.06.11 17:39 - odpowiedz | | czyli z tego co tu przeczytałem nie mozesz byc przyjaciółkom czterech gosci, co najwyrzej musisz sie w nich wszystkich kochac!
kochliwa dama z ciebie;)
ale ze ja sie z tym nie zgadzam, stwierdzam ze masz przyjaciól bo kobieta moze przyjaznic sie z facetem i na dowrót!
tylko nie rozumiem dlaczego to tak tródno skumać? |
|
| chyba - 2002.06.13 11:44 - odpowiedz | | Ja się tylko spytałam.. W żadnym z moich przyjaciół sie nie kocham i nigdy nie kochałam.. Pozatym żaden z Nich nie pociąga mnie seksualnie... |
|
| pahepa - 2002.06.13 15:59 - odpowiedz | | ja ci tylko odpowiedziałem...
tez mam kilka kolezanke kture mnie nie pociagaja a tu sie dowiaduje ze jednak tak wiec juz głupieje |
|
| malika - 2002.06.14 05:06 - odpowiedz | | mnie się wydawało długo,że jeśli może być mowa o przyjażni miedzy facetem a kobietą-wtedy gdy on jest pedałem a ona lesbijką(tak było)---dopóki nie kopnęła mnie największa przyjażń mojego życia...ja jestem ja-hetero i on jest NIM--i też hetero...ale tak po cichu sobie myślę,że taki układ ma dużo większe szanse zaistnienia-jeśli ci przyjaciele nie są dla siebie atrakcyjni fizycznie..
bo my dla siebie nie jesteśmy... |
|
| sugar - 2002.06.14 13:23 - odpowiedz | | a ja to potyanie zadaje sobie codziennie rano gdy przecieram oczy i ide po omacu do lazienki.
nie da sie chyba tego okreslic
milosc jest przyjaznia
a przyjazn jest miloscia
nie rozroznialabym
bo nie mozna zyc wiecznym zawracaniem sobie glowy. |
|