Temat: Jak wiele pokazujecie?
   nn - 2002.12.07 00:34 - odpowiedz
 Blog/Nlog jest nowym tworem, dzieckiem anonimowości w sieci. Mam do Was pytanie: jak wiele ujawniacie a jak często kłamiecie na swój temat? Co waszym zdaniem nie powinno sie tu znaleźć - pomijając oczywiście kwestie pornografii, wulgaryzmów itd.? Czy uważacie, że dobrze byłoby spotkać się w rzeczywistości ze swoimi czytelnikami? Pytam z czystej ciekawości, bo mam pewne doświadczenia z blogami i zastanawiam się nad odczuciami innych.
   chynaa - 2002.12.07 02:59 - odpowiedz
 Jedni bez ogródek piszą o swoim życiu prywatnym i, żeby było śmieszniej, można te dwie osoby zidentyfikować. Dwie, trzy, cztery.
Inni są enigmatyczni.
A jeszcze inni Zjadłemśniadanie spotkałemsięzUkochaną ajutrodo szkoły.
To jest dla mnie. Kiedy piszę pierwszą literę imienia wiem, o kogo chodzi. A nie musi tego wiedzieć dwadzieścia czy dwieście innych osób. (tak mi się na[w]sunęło: 98% komentarzy do moich wpisów w ogóle nijak się ma do tego, o czym pisałam i co było. To o czymś świadczy).
Każdy sobie wyznacza granicę.
Pamiętam jak dziś, gdy pewna dziewczyna z IRCa, a był to czas, gdy z niego korzystałam nagminnie, jakieś 3-4 lata temu, otóż ta dziewczyna po minucie rozmowy na tzw. "privie" podała mi swój adres i telefon.
Oczywiście zachowałam dla siebie.
Oczywiście o nie nie prosiłam.
Miała szczęście, że mam pewne, wrośnięte jak drzewo w glebę, zasady. Których, jak tego dęba, trudno złamać. Czy w ogóle pewne się da?
Nie.
   zordak - 2002.12.07 09:45 - odpowiedz
 nigdy piszac nie klamie. nie pisze wszystkiego. to chyba naturalne. niektore rzeczy trzeba zachowac dla siebie. jesli chodzi o czytanie. musi ciekawic mnie to co czytam. i nie ma znaczenia czy jest to "co jadlam dzisiaj na sniadanie" jakies rozwazania filozoficzne czy tez rozpacz po stracie dlugoletniej milosci.. nie istotne co byleby ciekawilo i zachecalo do dalszego czytania. jak i dlaczego pisze? tak szczerze i na prawde.. nie mam zielonego pojecia, nia zastanawiam sie nad tym. moze dlatego ze lubie. lubie ludzi ktorzy mnie czytaja, lubie ich czytac.. jakos tak..
   zordak - 2002.12.07 11:37 - odpowiedz
 czy fajnie byloby sie spotkac ze swoimi czytelnikami? ja sie z nimi spotykam na codzien. z niektorymi. a z tymi ktorych na oczy nie widzielem? czemu nie. w koncui ja tez jestem ich czytalenikiem i chetnie zobaczylbym ich twarze..
   twosteper - 2002.12.07 16:04 - odpowiedz
 nn; chynna; zordak...
chmmm...zapomnialem...co...
][
mysle ze kazdy ...troszke sciemnia...
ja uwazam ze pisze prawde... nie oszukuje...wszystkiego nie pisze...ofkors:)
ale nie wiem ... jak by wygladasla ta prawda ...opisana przez inne osoby... czy tez przez kogos 'patrzacego z boku'...
...
kardzy inaczej odbiera... swiat...
a czy kts sciemnia czy nie...
to nie jest wazne...
poza tym ....wydaje mni sie ze ...klamstwo predzej czy pozniej wyjdzie na jawww...
   keskese - 2002.12.07 18:52 - odpowiedz
 czytelnicy z ktorymi sie spotykam z latwoscia mogliby obnazyc moje ewentualne kłamstwa. lubie kłamac. ale nie klamie. :-)
   chafer - 2002.12.07 20:46 - odpowiedz
 Sadzac po komentarzach w moim nlogu (do statystyk nie zagladam), mojego loga odwiedzaja albo moi znajomi, z ktorymi sie spotykam czesciej lub rzadziej, albo osoby z ktorymi utrzymuje kontakt innego rodzaju (email, irc) Czy klamie? Gdyby moj log przedstawial moje zycie jako ciekawe, obfitujace w niesamowite zdarzenia i tym podobne - mozna by tak pomyslec. Jednak po lekturze mojego loga, mozna dojsc do wniosku, ze prowadze zycie nudnawe.. :) Ale - ubarwianie rzeczywistosci zdarzylo sie niejednemu w zyciu codziennym, sadze wiec, ze tym bardziej zdarza sie to na nlogu. Ot. Pokazanie siebie w troszke lepszym swietle. A moze chodzi tylko o to, by urozmaicic danego loga kosztem faktow. Dla przykladu: jezeli ktos zaspal i nie zdazyl na autobus, to moze napisac: `Dzisiaj zaspalem i spoznilem sie na autobus`
Ale tez mozna napisac `Wstalem o 7:30, ubralem sie, wylecialem z domu zapominajac zamknac drzwi na klucz, potem czekalem na winde z pol godziny, nie wytrzymalem - pobieglem schodami, szybko wybieglem na ulice, prawie poslizgnalem sie na chodniku, ominalem ledwo-ledwo jakas babcine, przemknalem miedzy pedzacymi samochodami i dupa...autobus uciekl.`

Kazdy sam powinien sie zastanowic nad tym, czy chce przekazywac `fakty` czy robic tak, by jego log byl interesujacy dla czytelnikow. Najtrudniej jest oczywiscie polaczyc jedno z drugim.
Czego sobie i wam zycze.

Ps. Dla czytelnikow, ktorzy ciebie nie znaja, nie jest tak naprawde wazne, czy jestes na swoim logu szczery. Liczy sie lekkosc piora i umiejetnosc podawania informacji w sposob inteligentny/humorystyczny. Tak sadze.
   chynaa - 2002.12.08 16:46 - odpowiedz
 Wali mnie, co się liczy.
Piszę na swój sposób.
Ktoś ma ochotę czyta, nie ma ochoty nie czyta, przymusu nie ma.
Gdybym pisała pod publiczkę to ten czas przeznaczyłabym na pisanie historyjek o bezdzietnych starych pannach polujących na zgrabne pośladki młodych chłopców.
Nie chodzi tu, chafer, o Ciebie (wali), piszę ogólnie.
   chafer - 2002.12.07 20:49 - odpowiedz
 Chynaa? Ten motyw z ta dziewczyna slysze juz po raz trzeci chyba na forum. I szczerze mowiac, nie rozumiem o co chodzi. Dziewczyna podala ci swoje dane - nie podalas ich dalej. I....? Brakuje mi kropki nad i. O jakim szczesciu z jej strony mowisz?
   chynaa - 2002.12.07 21:42 - odpowiedz
 chafer: Jeśli bez mrugnięcia okiem dajesz swój adres i nr telefonu każdej napotkanej osobie, tak w realu, jak i w Necie - to nie zrozumiesz.
Ja, pomimo ostrożności, miałam już nieprzyjemności.
   2lazy2die - 2002.12.09 01:20 - odpowiedz
 2lazy2die nie może pisać wszystkiego. To, co pisze, tak jest. To czego nie pisze, niech będzie niezapisane. I niech tak zostanie.
   sugar - 2002.12.09 11:45 - odpowiedz
 a suga nie wiem nawet co pisze. siadam i klepie. nie zwracam na nic uwagi. oczywiscie nigdy nie narusze granic swojej prywatności, a jednocześnie nie mam nic do ukrycia. czytając swojego bloga, stwierdzam, że to wszytsko razem wzięte składa się na zupełnie inną osobę, niż ja sama. bez kreowania się. ot tak.
   galaxy - 2002.12.09 13:57 - odpowiedz
 Mało osób chyba pisze o wszystkim w swoim życiu. Zawsze zostawia się jakis margines prywatności. Ale oczywiście każdy może pisać to, co chce. Jeśli ktoś chce opisywać wszystko - jego sprawa. Ja tego nie musze po prostu czytać. Co do tego, co mnie interesuje - to tak ja napisał Zordak - czytam czasem o tym, że ktos zjadł jajko na śniadanie i potem poszedł do pracy a w pracy było nudno albo i nie - i to mnie bawi, ciekawi, interesuje. Czasem czytam o czyichś przemysleniach, o czichś wątpliwościach, itp, itd. Ważne, czy to jest napisane interesująco. A co do spotkania z czytelnikami mojeg nloga - z częścią się spotykam, poznałam ich własnie dzięki nlogowi i bardzo się z tego cieszę.
  huh?

Lista tematów
Nowy temat


  what?

1313-1293
1293-1273
1273-1253
1253-1233
1233-1213
1213-1193
1193-1173
1173-1153
1153-1133
1133-1113
1113-1093
1093-1073
1073-1053
1053-1033
1033-1013
1013-993
993-973
973-953
953-933
933-913
913-893
893-873
873-853
853-833
833-813
813-793
793-773
773-753
753-733
733-713
713-693
693-673
673-653
653-633
633-613
613-593
593-573
573-553
553-533
533-513
513-493
493-473
473-453
453-433
433-413
413-393
393-373
373-353
353-333
333-313
313-293
293-273
273-253
253-233
233-213
213-193
193-173
173-153
153-133
133-113
113-93
93-73
73-53
53-33
33-13
13-1

  Zaloguj się
Login : 
Hasło : 
 

Nowy użytkownik

Logowanie jest równoznaczne z akceptacją regulaminu
 
nlog v04a - (c) 2002
administracja serwerem - Angry Bytes