|
|
Firmowy...
... krawat i garnitur, firmowe mieszkanie, samochód, telefon, firmowy gust, firmowa nienawiść... firmowa śmierć. I pogrzeb.
- ... więc czuję się w obowiązku poinformować pana dyrektora, iż jutro nie stawię się w pracy, gdyż zamierzam podjąć udaną próbę samobójstwa.
- Obawiam się, że w tej sytuacji będziemy musieli pana zwolnić...
[...]
- ... ponieważ mieszkanie, które pan zajmuje, należy do firmy i prawdopodobnie zostanie przydzielone pańskiemu następcy, prosiłbym o ciche, spokojne i rzekłbym dyskretne załatwienie sprawy... sam pan rozumie remont też kosztuje...
[...]
- A czy pan, panie dyrektorze... ?
- Nigdy. Nigdy w ten sposób... zawsze w sposób naturalny... Podobno tak można odzyskać więcej z utraconej energii, ale...
[...]
- ... a po zmartwychwstaniu radzę panu zgłosić się do nas. Jestem pewien, że znajdziemy dla pana odpowiednią posadę...
|
|
|