bywam: nanaki dora2 lissan_algaib irish_coffe cichy13 -- milczekbunny@ftv.pl -- n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca | wszystkie
2002.12.12 05:35:33
link
komentarz (3)
dzis po przyjezdzie, a bylo to juz o 19 zadzwonilem do J57j i spytalem czy mozemy przyjechac: nie, bo mam remont; ja: to chociaz na chwile; no dobra
i tak sie wprosilismy z misiem
na miejscu okazalo sie, ze w remoncie pomagali A. i T. a my tylko wypilismy herbatke, zjedlismy moje kanapki i sie obsciskiwalismy
strasznie glupio sie czuje
kolejny raz sie wprosilem gdzies i znow dodalem cos do listy rzeczy do odwdzieczenia sie komus
tamci pojechali, a my bezczelnie siedzielismy
J. byl przemeczony i chyba juz mial nas dosc, bo co reperowal to inne niszczyl w koncu nas wyprosil i wracalem ostatnim atubusem przez 3 inne miasteczke/dzielnice, zeby tylko nie isc pieszo poltorej godziny w srodku nocy na trzaskajacym mrozie
chyba nie predko wygrzebie sie z tych obiecanych sobie odwdzieczen jakie mialbym wykonac..
choduje sobie fajne poczucie winy; skoro chorowanie jest slabym katharsis, to ja juz nie wiem jak mozna sie z tego uwolnic na latwizne jednoczesnie nie zmieniajac siebie..