10:28 / 15.03.2004 link komentarz (2) | Pochlebia
mi bardzo, kiedy facet z ktorym sie seksze oznajmia mi, ze pare godzin po tym musial sie masturbowac, bo tak sie czul pobudzony na samo wspomnienie...
No moze jeszcze az taka stara i niedolezna nie jestem, jak mi sie wydaje...
Tak poza tym to wiecej sie dzieje w zyciu normalnym niz wirtualnym i az mi sie nie chce pisac - bo co? Mam po raz enty powtarzac to, co juz przemiedlilam nie wiem ile razy wiszac na telefonie albo gadajac z przyjaciolmi? No bez sensu...
jedno tylko wiem: zbliza sie termin egzaminu nieublaganie. Szlag by to trafil. Jak zdam to obwieszcze cud mniemany, jak nic.
|