00:30 / 19.03.2004 link komentarz (2) | Oczywiscie
nieszczescia chodza parami. Odbylam wielce kurwa przyjemna rozmowe z mauzonkiem. Zalozyl, ze juz chyba nigdy tego prawa jazdy nie zdam i zasugerowal, ze na moim miejscu to zabralby sie za szukanie roboty w Mountain View, tam gdzie moge dojsc/dojechac za pomoca publicznego transportu. Zebym wziela jakakolwiek prace fizyczna, bo to nie moze tak w nieskonczonosc trwac.
Prawda, jakie mile i pocieszajace?
Powiedzial, zebym poszla przewracac hamburgery albo byla kelnerka.
Byc moze tak skoncze, jak durny fizol. Byc moze do niczego innego sie nie nadaje.
Nawet jako sprzataczka pracowac nie moge, bo przeciez jak do tych domow, co mam sprzatac, dojade???? |