sarah // odwiedzony 276442 razy // [technics1200 szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (856 sztuk)
05:57 / 04.05.2004
link
komentarz (4)
Poniedzialek cd.

No to se porozmawialam. Od tej rozmowy zrobilo mi sie najpierw niedobrze a potem przyszedl wkurw. Ja tu wylewam swoje zale egzystencjalne, zastanawiam sie nad tym co z soba zrobic, i taka oto dostaje odpowiedz: pracuj ciezko nad znalezieniem pracy, to jest teraz twoja praca.

No chce mi sie palnac lbem w sciane i zaczac wyc.
Cos mi sie robi, jak po raz kolejny slysze, ze jesli cos sie w zyciu nie udaje, to dlatego, ze za malo nad tym pracowalismy.
Niech mi jeszcze ktos palnie, ze ciezka praca mozna zostac drugim Einsteinem albo Chopinem, to mu pojde i zapierdole po prostu. I to miala byc postawa a la "jestem supportive". Prawie calkiem tak, jak moj mauzonek. Takie to supportive, jako ja baletnica w teatrze wielkim w Moskwie.

PS: jakbym nie pracowala juz prawie od 10 lat, to jeszcze bym se pomyslala, ze faktycznie ciezka praca mozna wszystko osiagnac. Niestety, zbyt wiele syfu, swinstwa, machloj i udupiania po drodze widzialam, zeby jeszcze w te bajedy wierzyc :(