sarah // odwiedzony 275843 razy // [technics1200 szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (856 sztuk)
00:02 / 31.08.2004
link
komentarz (1)
Poniedzialek

od ladnych paru dni usiluje sie zmusic do przekopania ton papiurow w celu znalezienia stosownych dokumentow i z nimi zarejestrowania sie w koledzu.

I nijak, ale to NIJAK mi to nie wychodzi. Dnia kazdego jest co najmniej setka bardziej pilnych zajec, nie cierpiacych zwloki. Bo bo dzis, dla przykladu:
- rano bolala mnie glowa i smarkam
- przyjechali panowie rabac drzewo nad dachem i musialam przestawiac samochod
- sprzatanie po rabance
- zakupy
- a moze byc tak cos zjesc???
- trzeba kupic jakis prezent urodzinowy dla I.

Tak to wlasnie sobie leci. Zaczynam poderzewac jakies teorie spiskowe, ktore moja podswiadomosc szykuje i usiluje zrobic wszystko, zeby tylko nie dopuscic mnie do tej szkoly. No bo jak to inaczej wytlumaczyc? Wrodzonym szkolowstretem?