19:00 / 17.09.2004 link komentarz (2) | Piatek
No i co. Zamiast sie przygotowywac do tego interview to zbijam baki.
Od wczoraj sen z powiek mi spedza mysl co odpowiedziec na pytanie o moje najwieksze slabosci. Tak tak, teorie to ja znam znakomicie. Ze na przyklad jestem zbytnia pedantka z zamilowaniem do szczegolow. Tylko ze karwas wszyscy to trzepia na interview i stalo sie tak oklepane, ze juz nikt w to nie wierzy.
Korci mnie zeby tak se po prostu byc szczerym i powiedziec, ze kiepski ze mnie dyplomata i wale co mysle, zwlaszcza jesli koledzy z druzyny sie opierdalaja i nie robia swojej roboty, ktora to potem robota spada na moj leb.
No ale jak tak powiem to juz widze, jak ta robote dostane.
Uhuhuh. Cos musze wymyslec i to szybko, bo interview juz za 3 godziny. |