06:56 / 20.10.2004 link komentarz (0) | No
i w ogole probowalam zadzwonic do I, ale jak zwykle nie odbiera. Nie chce mi sie juz wiecej dzwonic. Jakos tak po prostu.
Z. za to zadzwonila z Polski i poprosila, zebym pojechala do jej ojczyma odebrac mp player i przekazac go jej chlopu. Zabawne, nie?
PS: z ostatniej chwili: I. jedna zadzwonil. Co prawda wyczerpal sie rozzmowa juz po pietnastu minutach.. ale za to wstepnie obiecal pojechac ze mna na snowboard do Tahoe w moje urodziny, ktore notabene wypadaja w tym roku dokladnie w thanksgiving. HURAAAA!!!
oby tylko mu sie nie odmienilo przez te poltora miesiaca. |