05:45 / 03.11.2004 link komentarz (0) | Zupelnie,
zupelnie rozne podejscie. Ludzie tutaj leca do urn jak cmy do swiatla. Kolejki duze, zwlaszcza wieczorem, lokale male, wczesniej sie trzeba bylo rejestrowac i w ogole cala kupa zawracania dupy z tym - a jednak kazdy, kogos znam, polecial glosowac i dopilnowal.
Niesamowite, zwlaszcza jak sie porowna z totalna abnegacja wyborcza w Polsce. A przeciez Polacy moga w sposob bezposredni glosowac na prezydenta! |