07:07 / 04.12.2004 link komentarz (0) | A
tam pierdole, zapale se trawy. Ciekawe, co z tego wyjdzie. Na mnie zawsze trawa dziala tak, ze wzmacnia nastroj w jakim jestem obecnie.
Poczytalabym sobie jakas dobra ksiazke, taka, w ktorej sie mozna zanurzyc po same uszy - w gre wchodzi wiec tylko ksiazka po polsku.
Niestety nie mam zadnej przy sobie.
Nie chce mi sie smiac. |