20:58 / 25.03.2005 link komentarz (1) |
No tia... Dzisiaj pierwszy raz z pilka w lapie od - nie pamietam szczerze...
Moja kondycja jest poprostu najgorsza jak narazie... Pluca rozrywa, brzuch jak przy porodzie trojaczkow, a oddech (sapanie raczej) podobne do 200kg typa z astma huh ...
Teraz plusy... Bol... Ooo tak, bol poczawszy od kolan na plonacym kregoslupie konczac... Mile, jak cholera :] Czuje, ze zyje znowu...
Wiec sezon basketowy rozpoczety... Swoja droga piwno-lawkowo-osiedlowy tez ...
Dzisiaj to slysze, ze cala Baranowka szaleje...
A za chwile beda jaja ... Swieta, bo swieta, ale przezyje... Wiosna wkoncu :]
...
|