22:04 / 03.04.2005 link komentarz (7) | Zlosliwosc?
Z jakichs powodow nie moge dodac komentarza do notek na wlasnym blogu... hm...
Anyway, bedzie wiec zbiorczo.
Tak, Watykan to bardzo bogatge panstwo i papiez jako jego glowa i glowa kosciola katolickiego mogl zrobic znacznie wiecej dla ludzi biednych, ale nie zrobil.
Nie zauwazylam,zeby Watykan przeznaczal jakies fundusze na przyklad na badania na walke z rakiem, AIDS czy chociazby taka malaria, ktora dziesiatkuje Afryke. Zamiast tego byly pielgrzymki do tych biednych krajow, gdzie kobiety afrykanskie mogly uslyszec: prezerwatywa nie, pigulki nie, ale nalezy miec nadzieje w bogu. I patrzec, jak twoje kolejne dziecko umiera z glodu bo taka jest wola boska.
Jak dla mnie owa postawa jest po prostu NIELUDZKA.
Tez mi nadzieja. Nie, slowa nie przemawiaja do mnie,
jesli te slowa sa puste i za nimi nic nie stoi.
Nadzieja sobie nikt nie wypelnil jeszcze zoladka.
Aha i zapomnialam o chwalebnej postawie KK odnosnie
kobiet i zakonnic zgwalconych w wojnie po rozpadzie
Jugoslawii. Zakonnice mialy _przykazane_ urodzic
te dzieci.
To jest po prostu hymn zycia: miec w dupie psychike
i zdrowie kobiet JUZ zyjacych, za to skupiac sie na
]zaplodnionych komorkach jajowych i pozniejszej ciazy
- w imie zycia wlasnie. Jak dla mnie hipokryzja albo w najlepszym razie klasyka w postaci mechanizmu dysonansu poznawczego czyli ignorowania niewygodnych dla nas elementow rzeczywistosci.
Nie wiem, moze papiez chcial dobrze, nie siedze w jego glowie i nie znam jego mysli. Nie wiem, czy mial jakies watpliwosci kiedykolwiek - ale ja bym miala
patrzac po prostu na to, co sie wokol dzieje.
|