21:43 / 23.04.2005 link komentarz (3) |
Dzizes, wczoraj po powrocie do domu dostalem czkawki mordercy... Takowej nie doswiadczylem jeszcze... Na nic duszenie sie wstrzymywaniem oddechu, picie wody, a wystrachany i tak bylem, ze nie usne tej nocy przez nia...
Nie pamietam czy udusilem czy moze zemdlalem przez brak powietrza hyhy...
Poza tym wczoraj sie nagle i przypadkowo z deka utytklalem... Tak to nagle przyszlo, ze uskutecznilem akcje 'dom i wyro' ...
Oł, dzisiaj tyrkal wujaszek z Toronto... Jak skumal moj mail to kontakt nawiaze z kuzynka, ktorej nie znam theheh... Moze sie uda zalatwic koszulke Jones'a (bo nie wazne co sie z typem dzieje i co bedzie koszulka kiedys wkoncu bedzie) i moze Davis'a z Golden State Warriors :)
Dorzucic do tego Jordany XII i raczej sie bede radowal...
Poza tym nie wiem co ze soba zrobic dzisiaj...
... |