22:01 / 16.05.2005 link komentarz (1) |
Ostatnia noc spedzona z otwartymi oczami patrzacymi gdzies tam za okno i na sufit... Tragedia, zmeczony jeszcze po wczesniejszej sobotniej nocy, a tu z kimania nici...
W telewizjadzie wielka krowia kupa, sufit jest nudny, za bardzo wkurwiony i zmeczony na sluchanie muzyki plus te tony mysli na kazdy temat... Nienawidze...
Wiec wstac mialem kolo 5 i nie wiem, gapic sie w monitor chyba... Nagle stwierdzilem, ze sen idzie... Tak lezalem gapiac sie dalej w okno do 9 rano...
Przez to caly dzien chodzilem maksymalnie wkurwiony, az pies mnie unikal...
Jak dzisiejszej nocy bedzie powtorka to... Szkoda gadac...
Zeby zaliczyc musze wykonac portret... I co ja poradze, Teq modelka thah...
...
|