06:21 / 28.05.2005 link komentarz (4) | Tak jeszcze mi sie przypomnialo
Czytajac bloga Rosemary: w Polsce mozna ( no a przynamniej niektorzy
moga) pojsc sobie na zwolnienie z powodu zlamanej nogi albo skreconej kostki.
Tutaj gdzie mieszkam zapierdala sie do pracy juz drugiego dnia z gipsem bo.... nikt nie placi za zwolnienie a jak sie zawali robote, to
zatrudnia kogos innnego.
MNIAM.
MNIAM kapitalizm, nie?
PS: jak tylko bede miala okazje wypierdalam stad (ale legalnie, legalnie!!!) do Nowej Zelandii albo Australii. Mam cel w zyciu, o. |