13:45 / 13.06.2005 link komentarz (4) |
Dzielnie kroczac poznym wieczorem ja i kompan zostalismy napadnieci przez zamaskowanego stwora... Szedl dziko i agresywnie w nasza strone, czasami zataczajac sie... Budzil niepokoj i trwoge innych ludzi...
Zapomnialem o leku i naladowany adrenalina pobieglem co sil w nogach po aparat i udalo sie uwiecznic tego super tajnego, zamaskowanego bohatera...
Fota pozniej ;]
Zamaskowany Stwór
:)
...
|