09:10 / 30.06.2005 link komentarz (2) | Nie chce mi sie spac
Poszlabym na jakies technoparty. Sluchanie Paul van Dyke tak wlasnie nastraja.
Plus rozmowa z project managerem z pracy. Pojawil sie byl
na yahoo messenger to co mam sie szczypac.
Oczywiscie nie jest zainteresowany, nie ten typ, ale co tam.
Od nadmiaru przyjaznie nastawionych ludzi glowa nie boli.
Jeszcze tylko jutro, a potem 4 dni wolnego od pracy.
Cos sie robie monotonna ostatnio... pelna koncentracja
na sobie, horyzonty zanikaja, zero zainteresowania
polityka biezaca..
Bo mi chlopa trzeba, o. :)
Eureka :) |