17:13 / 21.11.2007 link komentarz (0) | Dzisiaj dostałem tą rozbiórkę, o której wczoraj wspominałem. Zacząłem właśnie od niej. Nawet nie przypuszczałem, że będzie wór 50 kilo listów i 92 polecone, w tym jedno pobranie. Jako, że kiedyś już robiłem na Burakowskiej, to myślałem, że mi to gładko pójdzie. Nic bardziej mylnego. Na Burakowskiej 5/7 tyle firm się pozmieniało, że zeszło mi się tam prawie trzy godziny. Jeszcze do tego sortujący popierdzielili mi w paczkach zwykłych i do niektórych firm musiałem iść dwa razy. Dalej było już sporo łatwiej, ale i tak dopiero co jakieś dwadzieścia minut temu się z tego rozliczyłem na UP Warszawa 115. Na szczęście kolega mi pomógł i zrobił część mojego rejonu, tj. ulice Kolska, Spokojna oraz Bellotiego 3, 3b i Wolność 6. Chwała mu za to!
Jutro ponoć mam robić za Gutka. Sam już nie wiem, co będzie w dodatkach.....
|