20:07 / 29.11.2008 link komentarz (2) |
Dzisiaj Andrzejki, czyli Alina poszła po wino i będziemy wróżyć w mrocznej atmosferze naszej jakże cudownej kuchni. O ile wytrzymam do jej powrotu.
wczoraj wyjście. Pompon night w Centralnym Basenie Artystycznym z Envee. Parkiet był nasz. Oczywiście jak zawsze mam szczęście i zostałam 'wyrwana', a może była to próba wyrwania przez lesbijkę. Jakbym była facetem albo lesbijką to pewnie bym na nią poleciała. Tym razem jednak odmówiłam sobie tej przyjemności i musiałam pójść zapalić. Dziwne sytuacje dnia wczorajszego przyprawiają o ból głowy (kac też), ale również te przyjemne. wpadłam. I nie wyjdę z tego łatwo. Proste. Jak zawsze na 100%. Bo inaczej nie ma sensu. Spontaniczna wizyta jazzusowa przerwała na chwilę czillowy dzień.
J Dilla- waves.mp3
|