bezcukru // odwiedzony 104364 razy // [city.mumik nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (249 sztuk)
13:06 / 06.09.2009
link
komentarz (7)
leżeć i patrzeć na sufit. liczenie sufitu. sufit jest najlepszy do liczenia, bo nigdy się nie kończy i można dojść do niebotycznie wielkich liczb. jak nie masz co robić, licz sufit. jak nie masz planów na jutro, to rób to też jutro. policz sufit, jeśli brak Ci wiary, nadziei, miłości; zrób to, jeśli masz za mało tlenu, a cukier ma za mało cukru w cukrze. po prostu się połóż i zapomnij, że jesteś. zaczep nogi o ścianę i nie spuszczaj z niego wzroku. sufit jest jak mleko, tylko czeka, aż się zapomnisz, aż odwrócisz wzrok; on się wtedy śmieje szyderczo - tak samo, jak szyderczo kipi mleko. postaraj się z nim wygrać, bądź bezczelny, pyskaty; możesz mu zagrozić palcem albo pokazać ten, który masz najbardziej na środku. możesz mu powiedzieć rzeczy, o których boisz się nawet myśleć. możesz opowiedzieć o marzeniach, które się spełniły, mimo że ani przez moment o nich nie marzyłeś. puszczaj zajączki lusterkiem na suficie. napisz sobie na nim swoje życiowe kredo. zrób to wszystko którejś słonecznej niedzieli, kiedy nikt nie będzie miał dla Ciebie czasu. zajebiście pomaga, uwierz.