breaking_good // odwiedzony 34911 razy // [nlog/Prozac/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (151 sztuk)
07:18 / 14.06.2017
link
komentarz (0)
Nigdy nie bylo mi tak ciezko, nigdy nie mialam tylu obowiązków, radze sobie zupelnie sama. Wtedy mialam o wiele lżej, a nie umialam isc na zajecia tyle razy. Teraz dalabym rade. Teraz jest za pozno.
Od jutra mam urlop. Nie cieszy mnie to, lecz przeraza. Nie mam z kim spedzac czasu. Bezsens egzystencji bedzie drążył mnie lękiem. Nie mam na co czekac.
Jak to jest..? Nigdy nie dawałam z siebie tyle, a wciaz bylam holubiona. Teraz daje z siebie wszystko, a codziennie slysze, ze jestem najgorsza. Nigdy nie kochalam tak mocno. Ale wciaz jestem jezozwierzem i kasam i kłuje i nie moge przestac. Nie potrafie nie bronic sie bolesnym atakiem przed wiatrakami.