qqmaq // odwiedzony 44134 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (105 sztuk)
17:39 / 22.07.2002
link
komentarz (0)
w radiu leci jakis wolny kawałek na kompie leci The Fly is dead... ladne kontrasty cos musze wylaczyc bo sie nawet myslec nie da przy takim zaplontaniu muzy...
padło na radio Yeeeeeaaaaa ;,0)

Kill the dance....Fly!!!!

W zwiazku z samotnoscia...

żyje przegraną miłością
żyje a może umieram???
ile jeszcze razy ???
coś czuje że jeszcze nie raz ...
żyje bo musze żyć
choć serce wyje z rozpaczy...
Nikt po mnie tego nie widzi
i nigdy nie zobaczy
Żyć tak jak ja to katorga
najsroższa ze wszystkich kar...
wiersze... a co to jest ???
zawistny życia dar
bym mógł o tym pisać
a nie w sobie to kryć ...
ciekawe czy ktoś inny dałby rade tak żyć
nie wiem z kąd biorę nadzieje
nie wiem z kąd sile mam
i czemu jeszcze normalnie
w tym całym cyrku trwam
może tak musi być..???
Nie nic w życiu być nie musi
samotność nawet jest fajna
tylko czasami dusi
wtedy trzeba się wyrwać poszukać jakiejś miłości
lecz ja za każdym razem
wracam do samotności...
tak jakby jakiś łańcuch trzymał mnie na uwięzi
serce warczy szczeka
nikogo nie oszczędzi
a może pewnego razu
pęknie ta smycz goryczy
w życiu człowiek samotny - porostu sie nie liczy
i wtedy wściekle wyrwę... w stronę najgorętszej miłości
zapomnę za parę lat o tamtej samotności
zostawię za horyzontem
te nienajlepsze dni
o tworze w swoim życiu jakieś nowe drzwi
zamknę je za sobą by już się nie otworzyły
by żadne wspomnienia z tamtych dni w śnie nie powruciły
i będę żył jak inni
cos zgaśnie
cos zniknie
me wnętrze ochłonie
a tamten czas niech na zawsze spłonie
może to co napisałem wyda się komuś oschle
głupie bezsensowne mdłe może żałosne...
lecz to jest moje życie...
ja mam takie problemy
słyszę znów serca bicie...
gdzie Tym razem dojdziemy ???

a poza tym nie mam juz wiecej innych zyczen ... bo wszytsko juz mam ;,0),0),0),0)

Być miesiącem na niebie
Co noc przychodzić do ciebie
Spoglądać przez okno w twą stronę
Dni , lata , niezliczone
W nocy patrzeć jak śpisz
Jak słodko o czymś śnisz
Twoje myśli zgadywać
Z tobą w marzeniach odpływać
Zabierać cię nie raz ze sobą
W noc , długą mleczną drogą
Opleść cię uczuciami jak siecią pajęczą
Niech słowa wierszy w twoim sercu dźwięczą
Oddać z tobą gorącej miłości
Zabrać cię stąd do lepszej przyszłości

Usłyszeć od ciebie jakieś ciepłe słowo
Poczuć twą głowę na swoim ramieniu , kiedy zmęczenie cię dopadnie
Lecz kiedy , kiedy to nastąpi
Jeśli ma mądrość ktoś niech zgadnie...

i starczy jak ze mnie na dzis...;,0),0),0),0)