2002.08.05 22:24:57
link
komentarz (1) |
ojciec powiedzial mi kilka waznych rzeczy wczoraj
ogolnie doprowadzilem swoim zachowaniem do dyskusji na temat mojej pokory i posluszenstwa
ojciec zastosowal typowy argument unikajac konfrontacji ze mna: powiedzial, ze matka sie martwi i nie spi po nocach, ze ma opuchniete oczy, w ktorych wszystko widac
ojciec rozumie to, ze chce niezaleznosci i prawa do samostanowienia, ale prosil mnie, zebym pamietal, ze matke pewne tematy przerastaja i wielu rzeczy nie rozumie
nic dziwnego, skoro nawet w wyborczej byl stronniczy artykol jakiejs pani psycholog, ktora probowala walczyc z klamstwem uzywajac klamstw
wlos sie jezy na mysl, ze taka zacofana w wyksztalceniu kobieta uzywa swojego autorytetu do pracy z ludzmi
matka powiedziala mi, ze boi sie, ze nie skoncze studiow i ze cos zlapie
oboje twierdza, ze ostatnio zle wygladam, i ze schudlem
ojciec przestrzegal mnie przed scenariuszem, ze schorowany sie zwale do domu
zapominaja oboje, ze jesli tylko jestem daleko od domu i pozwalaja mi zyc to nie choruje
no i jesli sie nie kluce z misiem...
ogolnie matka zabronilaby mi wszystkiego
|