2002.08.19 00:36:03
link
komentarz (0) |
zadzwonilem w koncu do Agi
kolejna zmiana planow
w srode juz bedzie w gdansku i bedzie mnie oczekiwac
naradze sie z misiem co zrobimy
czy pojade sam, czy go wezme jesli bedzie grzeczny
strasza w prognozach, ze taka piekna aura utrzyma sie tylko do niedzieli
ja zwykle nie boje sie pogody; moj nastroj najczesciej swietnie ja odzwierciedla, ale wolalbym miec jeszcze troszke lata i sie wygrzac (wygzac? :,0) do woli na plazy i popluskac
zreszta zakladajac, ze obaj bedac tam z misiem bedziemy miec dobre chumory w razie klopotow bedziemy wiedziec jak uzyc szamanskich umiejetnosci :,0),0)
trzeba pamietac, ze po wizycie papieza zwykle sa powodzie i kto wie czy zapowiadane na niedziele gwaltowne pogorszenie pogody takich nie przyniesie....
|