mysza // odwiedzony 25371 razy // [nlog/Cena Twoich uczuć/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (148 sztuk)
19:03 / 16.08.2002
link
komentarz (0)
Tak dawno tu nie pisalam az zdarzylam zapomniec, ze kiedykolwiek bylo cos takiego jak moj nlog.
Moze to i lepiej.. i w sumie to mialam przez niego wiecej zgryzot niz radosci.
Teraz mam wakacje, ale juz niedlugo.. i niedlugo zaczna sie tez moje nowe klopoty, ale jak narazie to staram sie o tym nie myslec i cieszyc sie tym co mam w tej chwili.. A dokladniej rzecz biorac moim kochanym Misiem :,0)
No.. to zeby nie bylo, ze znowu tu pisze, to moze skoncze. Moze znowu uda mi sie o nlogu zapomniec.
Teraz jak mysle o tym, ze kiedys tu pisalam wydaje mi sie to takie prozaiczne, wrecz, ze puste. Przeczytalam kilka wpisow osob, ktore tu pisza i doszlam do wniosku, ze w wiekszosci nic nie ma. Tylko co ktorys mowi o czyms powazniejszyc.. o czyms co chce sie przeczytac, a nie tylko pisze po to zeby cos napisac.. moze wlasnie dlatego zrezygnowalam z nloga..
Nie namawiam nikogo do niczego.. wkoncu "kazdy pisze z wlasnej potrzeby i dla siebie" jakby sie to mialo wydawac..
Nie zapodam dzis "sound'a" jak to zwykle robilam (CI ktorzy mnie czytali - pamietaja zapewne,0)..
Cisza pozwala na wolne myslenie (tak tak, kobiety tez mysla - ku zdziwieniom mezczyzn,0)

***Disconnected***
14:37 / 16.04.2002
link
komentarz (0)
Nie bylo mnie tu troche ostatnio, ale to chyba dlatego, ze nawet nie mam za duzo czasu na to zeby tu zagladac.. W zyciu.. no jak w zyciu, wszystko jakos sie uklada. Czasem bywa lepiej czasem gorzej..
Hmm.. byc moze znowu, po tym wpisie, zrobie sobie tu ..dluga przerwe.
16:13 / 07.03.2002
link
komentarz (0)
Misio przyjezdza :,0),0),0),0),0),0),0)

***Disconnected***
12:11 / 05.03.2002
link
komentarz (0)
No ja znowu zrobilam sobie spora rzerwe w pisaniu tutaj.. ale .. nie chce mi sie ostatnio.
Podczas weekendu bylam u mojego misia w Krakowie i bylo super. Nawet si enie spodziewalam, ze tak szybko bede mogla znowu do niego pojechac.. a tu prosze jak sie fajnie udalo.
W szkole mam rekolekcje wiec nawet nie za abrdzo chodze do niej, choc rano mam jakies zajecia, ale zazwyczaj sa to jezyki, wiec nei chce mi sie, a jestem z nich dobra :,0) wiec napenwo nadrobie..
Aaa.. i scielam wczoraj wlosy, mowie wam wygladam super.. nie zeby popadala w samozachwyt, ale naprawde mi sie bardzio podoba.. hmm.. ciekawe czy misiowi tez sie spodoba. On lubi takie wloski do ramion wiec pewnie mu sie bedzie podobac :,0)
Teraz moze pojde wreszcie troche poleniuchuje, bo jak dotad to robie same pracochlonne rzeczy.. nawet bylam w dzis w szkole na jednej lekcji, ale potem poszlam sobie.. Hmm.. chyba poloze sie spac.


sound --> Enya "May It Be"

***Disconnected***
16:58 / 22.02.2002
link
komentarz (0)
No i tak minal pracowity tydzien.. A mojego misia juz prawie tydzien nie ma i bedzie dopiero 8 marca.. Hmm, prezent na dzien kobiet ? W kazdym raize, dzis w sumie byl taki ladny dzien a ja siedze w domu i sie ucze, a za jakas chwilke bede musiala wziasc samochod i pojehac do skzoly muzycznej.. brrr, alez mi sie nie chce. Pewnie wszyscy maja lepsze zajecie na piatkowe popoludnie niz ja.
Jutro bedzie.. hmm.. dziwny dzien. CHoc dziwnosc to ostatio dla mnie bardzo pozytywna odmiana.. Zreszta cale moje ostatnie zycie jest dziwne..

sound --> Dzem "Tylko ja i Ty"

***Disconnected***
22:12 / 19.02.2002
link
komentarz (0)
Bardzo dawno juz tu nic nie pisalam.. moze to i dobrze, kazdy czasami musi zrobic sobie przerwe, zeby nei popasc w jakas obledna obsesje.. A tak naprawde to chyba z braku czasu i duzej ilosci szczescia, ktore mnei stad odciagalo bardzo skutecznie i bardoz sie ciesze, ze tak sie dzialo..
A teraz jestem strasznie zapracowana. Nauka, nauka i jeszcze raz to samo.. hmm, az ciezko uwierzyc, ze to sie da wytrzymac i to jeszcze w sytuacji, gdzie moj misio musial spowrotem pojechac na studia i wroci... za jakies 16 dni (nie liczac dzisiejszego oczywiscie..,0) Co jest oczywiscie dla mnie straszne, no ale.. nie mam wyjscia, muszem sobie poprostu na niego poczekac..
Aktualnie siedze i razwazam sobie nad celowoscia uczenia sie o budowie kregoslupa i ewolucji powstawania zeber u Vertebrata (dla nie wtajemniczonych => kregowce,0). Chyba to jest.. przesyt wiedzy.. a moze to jeszcze wlasnie, nie jest to, moze jest jej za malo, hmm.. zastanawiajace.
Polecam czegos posluchac, bo.. przeciez nie mozna sie tak uczyc w ciszy, przynajmniej dla mnei ostatnio to takie bezplciowe.

sound --> Sting "Shape Of My Heart"

I na dzis to chyba byloby na tyle.. ciekawe czy znowu minie miesiac zanim sie tu znowu wpisze..

***Disconnected***
13:53 / 20.01.2002
link
komentarz (1)
Jeszcze spi..

Ja chyba w srodku jeszcze tez.. ale to i lepiej, bo nie chce sie teraz obudzic.. jeszcze nie teraz
Jeszcze chwilke.

Nie moglam wczoraj zasnac, cio mi nie dawalo spookju. ale to dopsze.. bo nie chcialam zasnac.. Hmm..

Wlasciwie to ostatnio stwierdzilam, ze pisze tu tyko z zwyklego przyzwyczajenia.. moze by tak przestac.. a moze nie
Hmm i zastanawia mnie, ktos z sandomierza odwiedza mojego nloga. Moze kiedys sie ujawni.. Moze kiedys wszyscy sie ujawnia.. bo zaczyna mnie dopadac ciekawosc w stylu 'kto to mnie wogole czyta.. takie belkotliwe wypociny'
Aaaaaa i znowu mi rodzinka dizs przyjedzie.. dali by sobie spokoj.. :,0)

bubuu..

sound --> Stare Dobre Malzenstwo "Piosenka Zauroczonego"

***Disconnected***
02:47 / 19.01.2002
link
komentarz (1)
Dawno nic tu nie pisalam, ale jakos nie bylo kiedy.. taka zabiegana bylam tym wszystkich. A dzis troche spokoju.. glownie dlateg, ze jest piatek.. a wlasciwie to juz sobota i dlatego, ze jestem chora.. dopsze, ze okazalo sie, ze moze nie bede musiala isc do szpitala..
Moj misio w Krakowie.. a ja sie nie moge doczekac az do niego pojade na tych feriach.. hmm a teraz mi sie chce troche spac, wiec pewnie zaraz sie poloze..

sound --> Meet Joe Black Soundtrack "Somewhere Over The Rainbow"

***Disconnected***
22:47 / 11.01.2002
link
komentarz (0)
Juz po egzaminach, juz po tygodniu.. praktycznie. Dobrze, ze sie skonczyl, ale nastepny bedzie rownie ciezki jak ten.. Oby jak najszybciej zlecialo, bo chce pojechac juz do Krakowa do Mojego Szczescia. Minal dopiero 6 dzien od jego wyjazdu a ja juz nie moge wytrzymac.
Ostatnio mnie dopadla jakas chandra. Siedze i caly czas chce mi sie plakac. Kompletnie na nic nie mam ochoty.. moze to poczesci wina tego jak mi poszedl egzamin z biologii, a szczerze mowiac spodziewalam sie ze pojdzie lepiej. Zwazywszy na to, ze umialam na niego wszystko, a nawet wiecej.. Yhh.. pech, ale jak to okreslil moj wychowawca - biolog "W tym jest wiecej pozytywow niz negatywow, nawet jezeli tego nie widzisz".
Jestem juz tym wszystkim zmeczona i nie moge sie doczekac ferii. Jeszcze tylko w szkole musze poprawic chemie, bo troche sobie w kulki z tym polecialam, a nie chce miec zlej oceny. Glownie z tego powodu, ze mi bedzie wstyd i.. matka nie utlucze i jeszcze nie bedzie chciala mnie do Krakowa puscic, a czegos takiego przeciez byc nie moze.. bo ja tam musze pojechac. Jak to zwyklam kiedys mowic "chocby skaly sraly to musze..".
Zaraz maja mi przywiezc pizze do domu. Jestem strasznie glodna, tak mi burczy w brzuchy, ze dziecko u sasiadow sie obudzilo :,0)

No i jeszcze w najblizszym czasie musze porozmawiac z dziewczyna mojego kumpla o ktorej pisalam wczesniej.. hmm, ktos im musi pomoc. Byc moze ja jestem ostatnio, albo i pierwsza osoba, ktora to powinna zrobic.. nie wiem. Ale nie mozna dopuscic, by cos wyszlo nie tak.. Nie chcialabym, zeby on znow zaczal marnowac swoje zycie, tak jak to robil wczesniej.. Wkoncu niedlugo bedzie pelnoletnia osoba, jaka ja juz jestem..
Eh.. zmykam, bo pizza juz jest.

***Disconnected***
11:38 / 08.01.2002
link
komentarz (1)
Hmm.. ladny dzis dzien, prawda ? Doskonaly dzien na egzamin, np. z angielskiego. Taaa.. naprawde doskonaly. Jutro bedzie doskonaly dzien na biologie.. a potem jeszcze jakies 2,5 tygodnia i ferie.. i troche luzu, no i wyjazd do Misiaczka :,0)

Ostatnio stwierdzilam, ze naprawde trzeba czlowiekowi duzo do tego zeby byc rzeczywiscie doroslym.. i to wcale nie chodzi o to czy ma sie 18 lat czy nie.. tylko o to, czy umie sie odpowiadac za swoje zycie, ze zrzucajac troski o nie na barki kogos innego, np. rodzicow, przyjaciol.. kogo kolwiek, kto zalatwi to za nas.. Takie rzeczy.. co bylo dla mnie nie wyobrazalne potrafia zniszyc nawet cos co laczy dwoje ludzi (nie mowie o sobie, tak nawiasem mowiac,0). Znam pewna pare, chlopak to moj bardzo dobry kumpel, a dziewczyna.. hmm jest najlepszym co go w zyciu spotkalo.. No i oczywiscie sa jeszcze jej rodzice, potocznie zwani "tescie" - konserwatysci o malomiasteczkowej mentalnosci i sposobach wychowawczyc jak za czasow obozow hitlerowskich, dwulicowi, wscibscy.. Gdy slyszalam o tym co robia tej dziewczynie, nie miescilo mi sie to w glowie.. bylo to niewyobrazalne dla mnie.. a to zawsze ja uwazalam, ze mi mama na nic nie pozwala, ze ciagle jest tylko wokolo mnie pelno zakazow, ale ja nigdy nie uslyszalam czegos takiego jak "masz 45 minut zeby sie z nim zobaczyc i wracaj do domu, bo jak nie to pozalujesz.." no i nigdy tez za mnie nikt nie podejmowal takich decyzji, ktorych nie pozwolilam za siebie podjac.
Hmm.. prawdopodobnie, nie macie zielonego pojecia do czego ja daze.. Otoz, wiem, ze jezeli dziewczyna nie podejmie jakis srodkow zeby sie troche uniezaleznic, to niedosc, ze do konca zycia nie podejmie zadnej decyzji bez mamy, to jeszcze rozleci sie cos co dla mojego przyjaciela jest sensem zycia od pewnego czasu.. On jej tego nie powie, ale ja wiem, ze jego cierpliwosc kiedys sie skonczy, a w tej sprawie jest bardzo cierpliwy i wyrozumialy jak nigdy. Bardzo mu zalezy i nic nie moze zrobic. Siedzi tylko zalamujac rece i nie wie co dalej.. I jak mu pomoc, jak pomoc im.. To straszna wizja kiedy czlowiek wazny dla kogos, po tym jk sie podniosl i poukladal sobie wszystko widzi, ze znowu sie to rozpadnie..
Czy ona zrozumie jezeli jej powiem, ze cos musi sie zmienic bo go straci.. a tojest najgorsze co moze byc dla niego.. i dla niej tez..
Nie wiem. Oby to nigdy nie spotkalo mnie..

***Disconnected***
15:12 / 07.01.2002
link
komentarz (1)
No i dzis mialam examin z chemii.. no i poszlo dobrze, dostalam 4.. choc nie przecze, ze wolalabym dotac piec. A najgorsze, ze mielam na to duze szanse tylko spapralam jedno zadanie.. eh..

***Disconnected***
22:26 / 06.01.2002
link
komentarz (2)
I tak minelo 17 dni szczescia.. Moj Kwiatuszek pojechal do Krakowa i niestety zanosi sie na to, ze nie zobaczymy sie wczesniej niz na koniec stycznia/poczatek lutego kiedy do niego pojade, bo on nie bedzie mial jak tu przyjechac. Na sama mysl, ze to jest 25 dni robi mi sie niedobrze..
Zostalo mi jeszcze pol butelki wina, ktora wczoraj otworzylismy.. moze by to tak wypic..
Znow sie rozplakalam jak go odprowadzalam na autobus.. jejciu, co ja bym dala, zeby nie musiec sie z nim rozstawac na tyle czasu..

Jutro mam pierwszy exam semestralnym z chemii.. uuu strasznie jest..

Mam ochote sobie obejrzec "Dziennik Bridget Jones" ostatnio to dostalam od siostry i ogladam jak mi jakos tak jest gorzej.. ale ksiazka byla lepsza, boie ksiazki.. nie ma co porownywac z filmem..

No to ide powtorzyc jeszcze co nieco z chemii.. po raz 100000..

***Disconnected***
11:13 / 05.01.2002
link
komentarz (1)
5 styczen..
Dzis sa moje 18 urodziny.
To przyjemne poczuc sie wreszcie choc troche doroslejszym czlowiekiem.. a co bedzie dalej ?
Tyle obowiazkow, wiecej odpowiedzialnosc.. hmm.. poczekamy zobaczymy..

***Disconnected***
16:00 / 30.12.2001
link
komentarz (1)
Zdaże ??

Hmmm, mam nadzieje, ze tak.



Niedosyt, bardzo duzy.

Stracony czas.. tyle czasu.. takie wielkie pragnienie.

Marnotrawstwo.. grrr

15:56 / 29.12.2001
link
komentarz (1)
Ktos mi wczoraj przypomnial cos, co kiedys przydazylo mi sie.. ale moze w bardziej rozwiniety sposob..
Mianowicie ile alkohol i taka mlodziencza glupota moge zrobic niedobrego..
Dobrze, ze teraz jestem duza i o wiele madrzejsza niz wtedy, bo jestes.. prawda ?

sound --> Robbie Williams "Eternity"

***Disconnected***
14:34 / 28.12.2001
link
komentarz (1)
Ni i minely swieta i tak niewiele czasu zostalo do konca roku a potem examy semestralne a mi sie nei chce uczyc nic.. no ale bede musiala, wiec, ze jezeli sie zmusze to rownie dobrze zrobie to wszystko w 2 gora 3 dni, ale musze sie wreszcie zmusic.

Misiaczek wczoraj powiedzial, ze nie wytrzyma do moich urodzin i dal mi juz prezent. Przesliczny prezent. Nosze go sobie i nie moge sie napatrzec, tak bardzo mi sie podoba :,0)

No dobra, siadam do biologii.. albo chemii, albo moze pogram na pianienie, eh..

sound --> Dana Glover "It Is You"
01:09 / 27.12.2001
link
komentarz (1)
Jestem spiaca, ale nie chce mi sie spac.

Jakis dzis mam kiepski nastroj.. moze jak to przespie to bedzie lepiej.. No wkoncu.. kiedys musi byc, pawda ?

Zaraz wylacze kompa i moze poloze sie przed telewizorem, moze jeszcze cos ciekawego bedzie..

Nie wiem.
Nic nie wiem.
Chcialam bym..

***Disconnected***
20:04 / 24.12.2001
link
komentarz (1)
To chyba wlasciwy moment, zeby tu cos napisac.

No wiec, jest Wigila, a wlasciwie to ja juz jestem po.. Jakos znow w tym roku udalo mi sie zjesc karpia, ktorego tak nawiasem mowiac nie cierpie, zawsze mnie wykreca przy kazdym przelykanym kesie.. hmm to chyba wina tych osci, zawsze jak mi sie wbijaja, to mnei na wymioty zbiera.. No ale moze nie bede pisac o tym co jesc lubie a czego nie.
Prezenty tez sie jakos rozdaly i chyba wszyscy sa zadowoleni, ogolnie moge powiedziec, ze swieta przemijaja spokojnie.
Pewnie nie tylko w moim domu obudzil sie duch swiatecznego obzarstwa.. gdzie sie nie ruszyc, to albo mama gotuje i drze sie na mnie i siostre, ze jej nie pomagamy.. tylko siedzimy i jej pomagamy :,0),0) (fajnie nie.. ?,0), no albo cos jemy. Ja szczerze mowiac, to nie mam sily sie juz ruszyc, dawno tyle nie zjadlam co dzis... I dawno moja mama tyle nie gotowala co przez ostatnie 3 dni.
Ale z drugiej strony to strasznie, bo swieta kojarza sie tylko z ogromna iloscia jedzenia, ktora trzeba pochlonac, a potem sie narzeka na zbedne kilogramy, na ktore doskonala recepte przedstawia nam wszystkie pisma typu "Naj" czy "Pani domu" juz w styczniu.. bosz.. jak to dobrze, ze moja mama nie zglupiala i jeszcze tego nie kupuje..
Swieta sa strasznie skonercjalizowane, nie ma juz w tym ani troche takiej radosci jaka wydawalo mi sie, ze byla jak bylam mala.. Tyle, ze kiedy bylam mala, to nie brakowalo pewnej osoby, ktorej jutro nie bedzie juz 7 lat.. I chyba glownie z tym kojarza mi sie swieta.. Mama jeszcze sie nie rozkleila.. mam nadzieje, ze tego nie zrobi..
Moje Szczescie jest u babci na Wigili.. i tak jakos tez sie sklada, ze nie przepada on za swietami, no z nieco innych powodow niz ja.. no ale liczy sie sam fakt.. Chyba cos w tym jest, bo wiekszosc moich znajomych nie lubi swiat.. jest to juz tylko kila dni, na ktore sie czeka.. bo bedzie wolne i "mozna sie wyspac" albo "pouczyc sie do examow semestralnych".
Tyle sie opisalam, a chyba nie powiedzialam nic.. W kazdym razie, nie wazne w jaki sposob traktujecie swieta i ile ona dla was znacza, to chce wam zyczy, zeby ten czas, ktory wiekszosc spedza z rodzina byl naprawde czasem, ktory bedzie sie wspominac do konca zycia z usmiechem i zeby ta pierwsza gwazdka, ktora dzis zaswiecila pomogla spelnic wasze najskrytsze marzeni ktorej jej wyznaliscie.. Niech nikt z was nie dopusci do tego, zeby duch swiat w was umarl.. bo wtedy umrze w was ostatnia rzecz, ktora czyni was dziecmi.. A kazdy z nas cos takiego w sobie ma i to czyni zycie pieknym. A jezeli nie wiecie w jaki sposob to dziala, to dowiecie sie.. wystaczy tylko..

sound --> Michael Bolton "White Christmas"
18:05 / 22.12.2001
link
komentarz (1)
Wlasnie skonczylam ubierac choinke.. ciezkie zadanie, a zaraz bede sprzatac.. ale narazie umyalm sobie wlosy i musze jeszcze moze cos z nimi zrobic.. choc pewnie i tak zrobie to c zwykle.. rozczesze i zostawie samym sobie.. Smiac mi sie chce, kiedy ludzi mi mowia, ze mam takie ladne wlosy i co ja w zwiazku z tym z nimi robie, ze wlasnie takie sa.. A mi sie i tak srednio podobaja, pewnie nie doceniam siebie, no ale to chyba normalne.. a moze i nie ? No mniesza o to, przeciez i tak pewnie teraz nikogo z was nie obchodza moje wlosy, no i bardzo slusznie :,0)
Ciekawe kiedy moj Kwiatuszek wroci od swojej babci.. oby jak najwczesniej, bo sie strasznie stesknilam i mam taka traszna ochote sie w niego powtulac.


sound --> Dzem "Taniec Smierci"
23:46 / 18.12.2001
link
komentarz (1)
Tak sobie siedze i mysle.. Beda swieta, bede mogla sie z Kwiatuszkiem zobaczyc, nareszcie i przez tyle dni.
Ale.. (niestety, zawsze musi byc jakies ale..,0) przeciez sa swieta, przeciez od ma rodzine i ja i przeciez trza swieta spedzic z nimi..
No i co.. nie podoba mi sie to wcale, a jednak wiem, ze tak musi byc i nic nie moge zrobic..

Nie wiem wiec cio bedzie.. ale i tak bedzie jak najlepiej..

sound --> The Verve "Bitter Sweet Symphony"

***Disconnected***
17:26 / 18.12.2001
link
komentarz (1)
Jak to dobrze, ze juz niedlugo sa swieta.. nie dlatego, ze to swieta, ale dlatego, ze wreszcie bedzie troche wolnego. No i przedewszystkim dlatego, ze zobacze mojego Kwiatuszka i pobede z nim troche dluzej niz jeden weekend, a bardzo mi go brakuje..

Nie moge sie juz go doczekac..


sound --> Hans Zimmer & Lisa Gerrard - "Now We Are Free"
17:11 / 18.12.2001
link
komentarz (1)
Jestem spiaca..

Jestem zmeczona..

Jestem steskniona..

Jestem.. ?
19:39 / 16.12.2001
link
komentarz (1)
Hmm.. i cio, zimno jest, znieg wszedzie lezy, czas ciagle mija.. ja czuje, ze stoje w miejscu.. ze swiat sie kreci ale beze mnie..

Jestem glupia.
Podobno jest to do wylecznia..
Hmm.. szkoda tylko, ze stwierdza sie to, nie majac tak naprawde pojecia o tym cio sie dzieje.. aa jednoczesnie ma sie calkowita racje..

Ide niedlugo pojezdzic sobie autkiem.. moze sie gdzies rozbije.. bedzie swiety spokoj.. albo lepiej nie, szkoda samochodu.


sound --> Martyna Jakubowicz - "W domach z betonu"


Hmmm.. dobrze jest, jutro tez wkoncu jest dzien..
Spac mi sie chce..

Chce.. ale nie moge..

Napenwo juz nie napisze

***Disconnected***
14:22 / 16.12.2001
link
komentarz (1)
Hmm.. dlugo mnie nie bylo.
Cały tydzien taka zabiegana bylam, az mi sie w sumie nie chcialo pisac o tym, ze musze ciagle z czyms zdazyc a nie moge..

Tydzien temu jeszcze bylam u mojego misia o tej porze, a wlasciwie to wlasnie bylismy na dworcu bo juz jechalam doma. Ale musze powiedziec, ze swietnie sie bawilam. Bylam za nim tak steskniona, ze pewnie jest to niewyobrazalne, a teraz znow siedze sama i za nim tesknie.. no ale przynajmniej pocieszam sie tym, ze prawdopodobnie w czwartek juz tu bedzie :,0) i to na dluzej, bo przeciez beda swieta.
Wbralam mu taki fajny prezent.. hmm ciekawe czy mu sie spodoba..

W poniedzialek odebralam prawko i jezdze sobie teraz po miescie samochodem.. Tylko troche sie boje, ze moze gdzies rozwale samochod, a chyba by mnie wtedy matka zabila.. No ale, przynajmniej jak sie nudze to mam cio porobic.
Teraz tez mam co porobic, zwie sie to matematyka i chyba juz pojde..
17:12 / 06.12.2001
link
komentarz (1)
To juz jutro :,0),0)
Siedze i odliczam godziny. Nie moge sie doczekac.
Jestem bardzio, bardzio steskniona..


Tylko jeszcze ta biologia..
23:59 / 05.12.2001
link
komentarz (1)
Oj.. alez mi sie strasznie ziewa, chyba juz poloze sie spac..

Dobranoc.

***Disconnected***
20:50 / 05.12.2001
link
komentarz (1)

Heaven, I`m in heaven and my heart beat so that I can hardly speak..


 


To juz praktycznie pojutrze.. :,0),0) Juz sie nie moge doczekac kiedy zobacze Misia.
Wlasnie wrocilam ze szkoly muzycznej i musze isc na spacerek z piesami.. a potem czeka mnie zakuwanie historii na jutrzejszy sprawdzian.. Mialam znow pojedzic z Marzenka po miescie, ale dopier co wrocilam 15 minut temu, a ta jezdzi juz gdzies od od 19, a na dodatek przez to, ze miala takie problemy z era, to juz jej rozwiazali umowe i nie ma komorki, wiec nawet sie do niej nie da zadzwonic.. eh no coz. Przynajmniej mam pretekst do posiedzenia nad ksiazkami. Ale ta mysl, ze w piatek o tej porze bede z misiakiem w krakowie tak mnie uszczesliwia, ze naprawde nie chce mi sie juz nic innego, jak tylko o tym myslec.. Eh, musze isc na ten spacer bo mama juz mnie tu morduje o to..

22:00 / 04.12.2001
link
komentarz (1)
No i kolejny dzien minal. Mialam sie uczyc.. troche mi sie nie chcialo i w sumie to za wiele nie zrobilam.. no oczywiscie nie liczac fortepianu.. bo sobie dzis troche poswiczylam. A potem przyszla Marzena, wyslala kilka smsow i poszlysmy pojezdzic samochodem :,0) Fajnie sie straszy przechodniow jak sie w nich tak troche wjezdza z piskiem opon. A za jakas chwile znow przyjedzie wiec znow gdzies sobie pojezdzimy.. Glupia zabawa znudzonych malolatow..
23:28 / 03.12.2001
link
komentarz (1)
Chyba pojde wczesniej spac..

***Disconnected***
23:03 / 03.12.2001
link
komentarz (1)
Nie ma to jak przyjemna kapiel na zakonczenie dnia.. Cieszylabym sie bardziej gdyby dzis konczyl sie czwartek, no ale.. zeby moc osiagnac szczesnie trzeba najpierw pocierpiec. A skoro mam byc szczesliwa w piatek razem z moim misiem, to warte to jest tego, zeby na to poczekac.

Dzis jak zwykle dzien byl dosyc nudny i chyba nic ciekawszego sie w nim nie dzialo. Rano poszlam do szkoly i siedzialam tam do 13 30, a potem poszlam ze kolega pomoc mu wybrac prezent dla jego dziewczyny. Nio ale specjalnie duzo czasu tez mi to nie zajelo i po jakiejs niecalej godiznie bylam doma.. A tu co, no oczywiscie nauka. Czego? - no biologii. Chyba popadam w jakas manie, bo jezeli nie ucze sie biologii to nie za bardzo wiem co ze soba zrobic.. wiec biore ksiazke i powtarzam sobie znowu ta botanike.. a przynajmniej to co juz z niej zrobilam. Fee.. stosikksiazek na biorku, wyglada malo zachecajaco, ale z drugiej strony jezeli chce sie dostac na studia, to chyba nawet moze powinnam zaczac sypiac z tymi ksiazkami to moze jeszcze przez sen sie czegos naucze.
Ale za to wyjasnila mi sie wreszcie ta durna mejoza pregamiczna i postgamiczna.. juz myslalam, ze do tego nie dojde.. wrrr, zapewne nie macie pojecia co to jest.. i zdradze wam jedno, naprawde, ale to naprwade wolicie tego nie wiedziec.

Udalo mi sie nawet przesunac zajecia w muzycznej :,0) Bardzo sie ciesze, bo wreszcie sobie pojade do Misiaka, leee... ale sie za nim stesknilam. Dzis co chwile dzwoni do mnie Marzena no i ja do niej, bo ona tez jedzie.. ma najpierw jakies zajecia z kobieta, ktora wyklada na PWST, bo chyba bedzie tam zdawac, a potem.. ja tam wiem co bedzie potem :,0) bedzie szalec z takim jednym, kotry jej ie strasznie podoba. No ale dobrze, chyba pierwszy raz widze, zeby jej bardziej tak na chlopaku zalezalo.. kto wie, moze nawet ona potrafi sie zmienic.
Nio ale, niech ona robi sobie co tylko zechce, mi zalezy na tym, zeby sie z Misiakiem zobaczyc.
Jak tylko o tym mysle, to mnie energia ze szczescia rozpiera.. :,0),0) Naprawde bardzio bardzio dawno nie cieszylam sie z niczego tak jak teraz z tego. Chyba jednak w tym moim dziwnym zyciu czasem naprawde zdarzaja sie cudowne chwile.. i to wlasnie dzieki Misiakowi :,0)
Zycze Wam, zebyscie kiedys znalezli sobie kogos z kim bedziecie tak szczesliwi..

sound --> Louis Amstrong "Only You"
19:14 / 03.12.2001
link
komentarz (1)
Eh... do piatku jeszcze tyle czasu..
16:24 / 03.12.2001
link
komentarz (1)
Nio ale najpierw biologia.. duzo biologi..
16:21 / 03.12.2001
link
komentarz (1)
Jade, teraz ja na 10000%
Poprzesuwalam zajecia w szkole muzycznej. Teraz tyko zostalo doczekac do piatku i.. :,0),0) bardzo sie ciesze.
02:03 / 03.12.2001
link
komentarz (1)
Dzis nawet sie nie nagralam w tego tenisa, bo Krzysiek.. ten caly trener byl troche zalany i powiedzial mi i Marzenie, ze mozebysmy dizs nie graly.. bo swiatlo jest zepsute :,0),0) A tak naprawde nie mogl sobie w pilke trafic i ciagle mu gdzies wypadaly z reki i tylko cio mu spadla to bylo "O sorrrryy..". Wiec zgodnie stwierdzilysmy, ze swiatlo rzeczywiscie jest slabe, bo sie zepsylo jakies 6 lamp i nie da sie faktycznie grac.. :,0)
Smiac mi sie strasznie chcialo z jego oczu.. takie czerwone, ze szok.. Nio ale, on jest na tyle sympatyczny, ze nie mozna mu tego miec za zle. Poza tym powinnysmy mu byc wdzieczne, ze praktycznie gra z nami za darmo, bo takie pieniadze jakie od nas bierze, to naprawde nie jest to dla niego chyba oplacalne. Naprawde jest facet bardzio wporzadku.

Potem jeszcze sobie posiedzialysmy przez jakies pol godziny na hali i poplotkowalysmy.. Jak to zwykle bywa to tematem oczywiscie byla to druga plec. Ja mowilam o swoim misiu, a ona o takim Lukaszu, ktory jej sie strasznie podoba.. Nio jakby to nie jeden facet powiedzial... baby, na ale cio, ja tam sie bardzio ciesze, ze jestem kobieta, nawet jezeli czasem zdazaja sie rzeczy takie, ze gdybym nia nie byla to napewno takich problemow bym nie miala.. Nio glownie to chodzi mi o to, ze traktuje sie czesto mnie jak takiego malego przedszkolaka i czesto mi sie czegos zabrania.. Dokladniej rzecz biorac to zawsze tak robi moja mama, ale ostatnio nawet zabranianie jej nie idzie, bo i tak w sumie to robie co chce..

Ah.. nio nic, to czekam sobie dalej na mojego Misia.. ciekawe ile jeszcze mu z tym zejdzie..

***Disconnected***
01:53 / 03.12.2001
link
komentarz (1)
A teraz czekam sobie na mojego Misia, bo cos tam sobie konfiguruje, zeby moc jescze ze mna pogadac.
Jutro mam na 8 do szkoly, ale jakos strasznie nie chce mi sie tam isc.. nio ale, jak mus to mus.

Ale chyba za duzo sie ucze, bo dzis w nocy podobno gadalam u wezlach i miedzywezlach u skrzypow.. A wczesniej mialam piekny, naprawde piekny sen.. Ale takie rzeczy sa tylko dla mnie i mojego Misia.
01:50 / 03.12.2001
link
komentarz (1)
Zgodzila sie :,0),0),0)
Pojade :,0)
Tylko mam przesunac fortepian z muzycznej.

Ale sie ciesze :,0),0)
To chyba pierwsza wiadomosci, ktora mnie tak ucieszyla od jego wyjazdu. Nio ucieszylo mnie tez to, ze zdalam na prawko.. ale nie tak bardizo jak to, ze tam pojade..

Juz nie moge sie doczekac.. niech tylko wsio pojdzie dobrze.
20:37 / 02.12.2001
link
komentarz (0)
Hmm.. a teraz na trening, a potem.. ? moze ta nieszczesna historia..

sound --> Louis Amstrong "Only You"
17:28 / 02.12.2001
link
komentarz (0)
Hmm.. nie lubie niedzieli, ostatnio nawet nie lubie weekendow, chyba ze Misiek tu jest, no ale do swiat niedaleko prawda ?

Musze pogadac z mama czy mnie pusci do... zrobilambym mu niespodzianke, hmm kto wie, moze sie zgodzi.
17:26 / 02.12.2001
link
komentarz (0)
Witam.
Coz za dzien.. wstalam kolo 13, wysprzatalam caly dom, pocwiczylam na pianinie.. nawet sie jednego utworu calego na pamiec nauczylam.. hehe.. dla pocieszenie, jeszcze mi zostaly tylko 3.. takie zajebiscie albo dlugie, albo trudne, albo jedno i drugie, za ktory zabrac sie najpierw ??
A teraz patrze sobie na "Botanieke" Szweykowskich i probuje zabrac sie za powtarzanie poprotnikow, no i jak mi sie zachce to jeszcze moze mszakow. Pozniej moze zaczne pisac prawce semestralna z historii.. a na zakonczenie dnia zamorduje sie na tenisie.. Zarabisty dzien.. wrrr
17:43 / 01.12.2001
link
komentarz (0)
:((

Jest tylko coraz gorzej.. eh.. nie chce mi sie nawet o tym mowic.

Mam ochote cos zjesc.. hmm, obiad dopiero za godzine..

To moze sie poucze.
11:14 / 01.12.2001
link
komentarz (0)
Jedynie czym teraz moge sie pocieszac, ze tak na dobra sprawe swieta sa juz niedlugo i Misiek tez niedlugo przyjedzie..
..a moze mi sie uda pojechac do niego ?
11:10 / 01.12.2001
link
komentarz (0)
Wlasnie wstalam.
Wczoraj moj Misio byl na sieci i nie moglam go znalesc, a potem jak mi wysylal smsy.. to doszly ode dopiero rano i go nie znalazlam :(

A teraz bede sie musiala ubrac i moze siade do kompa i zabiore sie za pisanie tej pracy semestralnej z historii, wkoncu kiedys to musze zrobic.

sound --> Robbie Williams "Let Love Be Your Energy"
15:46 / 30.11.2001
link
komentarz (0)
Po szkole.

Ale sobie wczoraj fajna kiecke zakupilam, a dzis buty do niej. Przynajmniej na 5 minut poprawilam sobie humor, ale juz zaczynam wracac do ostatnio mojego normalnego stanu, czyli bardziej.. depresyjnego.

Ten tydzien strasznie szybko mi zlecial, ale to lepiej, im szybciej.. bo tak na dobra sprawe, to misiek przyjedzie juz za 3 tygodnie.
Heh.. "juz", no wkoncu to nie 5 tygodni tylko 3.. jakies.

Jeszcze tylko musze pojechac do Stalowej Woli a potem.. hmm, co ja bede robic potem ? Nikt tego nie wie. Szkoda, bo moze by mi podpowiedzial..

Musze sie na chwilke polozyc.

sound --> Metallica "Whiskey In The Jar"
08:35 / 30.11.2001
link
komentarz (0)
I kolejny dzien sie zaczal.. i moglby sie juz skonczyc.

Ide do szkoly.
23:46 / 29.11.2001
link
komentarz (0)
Pojde moze spac.. a cio.

Zapodac jakiegos sounda ?.. a cio


sound --> Linikin Park "In The End"


***Disconnected***
23:31 / 29.11.2001
link
komentarz (0)
Sen.
Caly dzien tylko spie. Spie, budze sie po to aby spedzic chwile nie spiac poczym znow zasypiam. Moze to kwiestia wyczerpania.. psychicznego jak i fizycznego.. nie wiem.
Napewno zabija czas, ktorego mam za duzo.. a jednoczesnie za malo. Z jednej strony potrzeba mi go jak najwiecej zeby zrealizowac to co chce, a z drugiej strony im wiecej go mam, tym bardziej mi sie dluzy trawanie w takiej samotnosci.. letargu.
On tam, ja tu.
Glupie, no ale co zrobic.
Jutro piatek. Nareszcie. Myslalam, ze nie doczekam juz konca tego tygodnia. Jeszcze kilka piatkow i swieta. Ciekawe czy mam sie z nich cieszyc czy nie.. Z jednej strony tak.. i to z tej najwazniejszej. Jakiej ? - ON. Druga strona - mniej przyjemna. Jaka ? - no mniej przyjemna..

.. To tak jakby lewitowac, tanczyc w chmurach, od radosci, przez smutek do lez.
Czy ja placze.. ? Nie, nie teraz.. Ostatnio nie. Ostatnio nawet na to juz nie mam sily. Ostatnio tylko czekam. Nic innego nie pozostaje.


" Kiedy fruwalem po raz pierwszy, poczulem zycie. Nic mnie nie uciskalo od spodu. Zylem w pelni powietrza: wszedzie wokol powietrze, ani jednej bariery lamiacej powietrzne przestrzenie. Wszystko warto oddac za to, by znalesc sie w powietrzu i byc zywym." - William Wharton

19:41 / 29.11.2001
link
komentarz (0)
Zdalam na prawko :,0),0)
Wkoncu.
Juz myslalam, ze nigdy tego nie zdam.
Dobrze miec to juz za soba.

Bardzio, bardzio sie ciesze :,0),0),0)
23:42 / 28.11.2001
link
komentarz (0)
Aaaa pojde sobie juz spac moze...

***Disconnected***
23:41 / 28.11.2001
link
komentarz (0)
Dzis nie padal snieg.. szkoda, uwielbiam snieg. Moze tez dlatego uwielbiam jezdzic na nartach.
A najbardziej uwielbiam bawic sie na sniegu.. kto by pomyslal, taka stara kopa jak ja (no nie taka stara, ale tak mocniej to brzmi:,0),0) i bawi sie na sniegu jak dziecko, ale to takie przyjemne, wiec dlaczego tego sobie odmawiac.. ?
23:33 / 28.11.2001
link
komentarz (0)
No, ale wiem, ze mnie ktos kocha, i ze tak samo mocna za mna teskni jak ja za nim..
23:30 / 28.11.2001
link
komentarz (0)
Jakby na to nie patrzec to generalnie jest teraz spoko.
Jakby na to nie patrzec to w sumie jest do dupy.
Jakby na to nie patrzec to nie ma mojego Misiaczka.
Jakby na to nie patrzec to musze sie sporo uczyc.
Jakby na to nie patrzec to nie mam juz na to sily ani ochoty.
Jakby na to nie patrzec to czuje sie znudzona.
Jakby na to nie patrzec to chyba mama cos gotuje.
Jakby na to nie patrzec to strasznie, strasznie tesknie za Misiakiem.
Jakby na to nie patrzec to jest juz noc.
Jakby na to nie patrzec to chyba powinnam pojsc spac.
Jakby na to nie patrzec to mi sie poprostu nie chce.
Jakby na to nie patrzec to chyba tak pachnie czapi dla piesa.
Jakby na to nie patrzec to lepiej bym sie czula gdyby byl juz 20 grudzien.
Jakby na to nie patrzec to nie powinnam przepadac za swietami.
Jakby na to nie patrzec to chyba za bardzo ich nie lubie.
Jakby na to nie patrzec to powodu nie podam.

sound --> Sting "Shape Of My Heart"
23:21 / 28.11.2001
link
komentarz (0)
Troche sie pouczylam tej biologii.. nawet chyab wsio umiem.
Moj nauczyciel powiedzial, ze sprawdzian bedzie "zajebisty" i do tego "piec razy trudniejszy niz testy na medycyne" no i najgorsze to to, ze to prawda.. Ale mam jeszcze jutrzejszy dzien na ostateczna powtorke..
19:33 / 28.11.2001
link
komentarz (0)
Juz po szkole.. i to od dosyc dawna.
Jutro wielki dzien, jezeli wsio sie uda, to moze pojade do mojego misia.. hmmm, nio zobaczymy. Nie chce zapeszyc.
A teraz do biologii..
10:22 / 28.11.2001
link
komentarz (0)
No i zaspalam do szkoly.. ale przynajmniej jestem wyspana i ominela mnie fizyka :,0) Zawsze sa dobre strony roznych rzeczy.
Mialam sliczny sen o moim Misiaczku..

No coz, musze zmykac, bo pieski czekaja na spacerek.
22:36 / 27.11.2001
link
komentarz (0)
Jestem juz senna, wiec chyba sie poloze spac.. Moze jutro dzien bedzie lepszy.. no i zawsze to jeden dzien mniej czekania na przyjazd mojego szczescia... juz niedlugo


sound --> The Eagles "Hotel California"

***Disconnected***
20:22 / 27.11.2001
link
komentarz (0)
Zmeczona.
Steskniona.
Zmarznieta.

I jeszcze tyle czasu do Twojego przyjazdu..




Chyba raczej wam sie to nie spodoba, ale moim zdaniem ma w sobie cos..

sound --> Edith Piaf "Milord"
20:20 / 27.11.2001
link
komentarz (0)
Czesc.. widziales ten ksiezyc ?
Nieprawdaz, ze jest piekny ?

:,0),0) wiedzialam, ze CI sie spodoba.. tak pieknie swiatlo odbija sie w sniegu..

A moze.. hmmm, berek, gon mnie :,0),0)

Wiedzialam, ze mnie zlapiesz :,0)
17:25 / 26.11.2001
link
komentarz (0)
Witam.. hmm, jak dobrze pamietam to dzis chyba jeszcze nic tu nie pisalam..

Juz po szkole, a dopiero teraz mi sie prawdziwa nauka zacznie. Najpierw musze pouczyc sie biologi, a potem fizyka.. fee, nie przepadam za nia.. Szczerze mowiac to od 1 klasy liceum, mialam wakacje jezeli chodzi o ten przedmiot. A dzis moj kolaga i ja stwierdzilismy, ze chyba nie jestesmy jakimis debilami, zeby sie jej nie nauczyc i razemz nazym nauczycielem bedziemy od poczatku cala fizyke tlukli i na jutro mamy kinematyke powtorzyc i moze wreszcie.. chyba pierwszy raz w zyciu zaczniemy robic zadanie z fizyki.. hmmm, przynajmniej nie bede miec problemu z dostaniem sie na studia, a ja bardizo chce sie dostac do Krakowa, bo tam jest moj kochany Misiaczek.. wiec naprawde musze sie za to wziasc.

A tak apropo mojego Misiaczka, to wlasnie dostalam od niego taka slodka karte :,0),0)

Nio dobra, to ja narazie zmykam, to poczeka mnie niezwykle mile pochlanianie wiedzy.. brr

sound --> The Verve "Bitter Sweet Symphony"
00:31 / 26.11.2001
link
komentarz (0)
I tak sie konczy kolejny nudny, bezsensowny dzien, kiedy nie ma Mojego Szczescia tu..

Nie moge sie doczekac kiedy sie zobaczymy.. tylko kiedy ?

Czekam i czekam.. warto czekac na kogos takiego jak On.
Jestes najlepszym czlowiekiem na swiecie.. Kocham Cie

***Disconnected***
22:49 / 25.11.2001
link
komentarz (0)
Wlasnie wrocilam z treningu.. Jak sie czlowiek wybiega tak na tym tenisie to naprawde nie ma sie sily na nic innego. Reka mnie tak boli od serwowania, ze nie bardzo ma sile pisac.. :,0)
Caly weekend nic mi sie nie chcialo, dzis sie tylko troche biologi pouczylam, ale jutro musze do niej przysiasc i powtorzyc sobie jeszcze troche rzeczy z botaniki i to jak najszyciej, zeby nie mussiec siedziec przez swieta uczac sie do examu.. choc i tak bede musiala, no ale przynajmniej nie tyle..
Bede wtedy mogla spedzac wiecej czasu z Moim Szczesciem. Jeszcze dzis rozmawailam z moja siostra i na przyjechac kolo 21 grudnia i przywiezie mi prezent dla mojego Misia, bo poprosilam ja zeby mi to kupila, bo tutaj raczej tego nie dostane.. Napisalambym wam cio to jest, ale tego nie zrobie, bo jeszcze moje szczescie wyczyta to i to juz nie bedzie prezen, a musi byc :,0),0) i mam nadzieje, ze bardizo mu sie spodoba :,0),0)
A teraz bede konczyc.. poczekam az poczuje, ze znow mam reke i napisze sobie maila do Kwiatuszka..
01:55 / 25.11.2001
link
komentarz (0)
Hmmm.. dobry dzien, naprawde..

Dobranoc

***Disconnected***
18:40 / 24.11.2001
link
komentarz (0)
Misiu moj.. 4 tygodnie :(((

Ale moze mi sie uda..

Eh, nie chce zapeszyc tak jak wtedy..
18:38 / 24.11.2001
link
komentarz (0)
Wlasnie sobie napisalam dlugie maila do Mojego Szczescia.. i zbieram sie tak troche do tego, zeby sie pouczyc, ale mi sie strasznie nie chce. No ale coz.. obowiazek jest obowiazkiem

15:22 / 24.11.2001
link
komentarz (0)

:,0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0)



Wszystko sie wyjasnilo.. eh, nie potrzebnie tyle sie martwilam, wszystko juz jest dobrze :,0),0) I Moj Misio sie cieszy i ja.

Za jakas chwile bede musiala sie isc pouczyc.. ale strasznie mi sie nie chce, choc jak patrze na ten caly material ktory musze sie naucyzc do exama to stierdzam, ze trza bedzie jednak nad tym siasc.
No i jeszcze troche grypa mnie dopadla, hmm chyab nigdy nie mialam najlepszego zdrowia..
Dzis jest dobry dzien, dobry naprawde na wszystko i jesli moge wam poradzic to zrobcie dzis z tego uzytek, nacieszcie sie tym dniem.
Ja sie bede nim cieszyc kiedy wreszcie sie z moim kochanym misiem zoabcze, a jakos sie glupio zanosi, ze moze to troche potrwac, ale moze uda mi sie do niego pojechac na weekend.. byloby cudownie..

sound --> Placebo "Every me every you"
20:31 / 22.11.2001
link
komentarz (0)
nerwy.
18:15 / 22.11.2001
link
komentarz (0)
not yet, but it`s closer..
i can feel it
23:09 / 21.11.2001
link
komentarz (0)
Uwierzycie jak powiem, ze sie jeszcze ucze... juz tak od 16, fee..

Dobranoc

***Disconnected***
16:45 / 21.11.2001
link
komentarz (0)

Haaaaaaaaa, chyba bedzie dobrze :,0)


Lepiej nie cieszyc sie za wczasu, ale wszystko chyba jest na bardzo dobrej drodze.


A tak wogole to strasznie mi sie ta piosenke podoba, jak ja pierwszy raz zobaczylam wczoraj na onyxie, to tak mi sie w sumie srednio podobala, a teraz mnie poprostu rozwala. No oczywiscie nie kazdy lubi taka muzyke, to chyba jest bardziej... dziewczece, no ale ja wkoncu jestem dziewczyna, wiec.. to sie tlumaczy samo przez sie..


sound --> Kate Winslet - "What If"

16:24 / 21.11.2001
link
komentarz (0)

No kiedy wreszcie ???



Zaraz mnie rozerwie jak jeszcze tyle bede musiala czekac, niby wszystko jest dobrze, ale ja zawsze sie zamartwiam i wolalabym miec juz to za soba, bo jezeli jednak cos jest nie tak.. tfuuu, wole nawet tak nie myslec..



sound --> Martyna Jakubowicz - "W Domach Z Betonu"

09:18 / 21.11.2001
link
komentarz (1)
Witam, zaraz do szkolki.. nie chce mi sie, wolalabym jeszcze poslac.

Niecierpliwa.

sound --> Kate Winslet "What If"
00:36 / 21.11.2001
link
komentarz (1)
Hmm fajna muzyczke jeszcze wlasnie sciagnelam, ale tego to moze posluchacie jutro.. Hmm, choc pewnie nie kazdy gustuje w tym cio ja.. a na koniec dnia to moze jeszcze..

sound --> Lombard "Szklana pogoda"

***Disconnected***
00:18 / 21.11.2001
link
komentarz (1)

Rozmawialam z Moim Szczesciem.. hmm bardzio mi to nastroj poprawilo, przynajmniej nie czuje sie juz tak... zdanerwowala choc dalej sie niecierpliwie... luie jak wsio sie dizeje szybko i po mojej mysli. Wiem, ze to czesto, chyba nawet najczesniej nie jest mozliwe, no ale, chyba kazdy to lubi.


Zaraz pojde spac, po tym weekendzie jestem troche zmeczona, ale to jest przyjemne zmeczenie :,0) no i juz bede odsypiac to trzecia noc, ale nie zdradze cio takiego fajnego robilam :,0),0) Trzeba troche tajemnic zachowac.


No w kazdym razie, moje rozscielone lozecznko juz n amnie czeka i tak zachecajaco do mnie rozmawia.. Napewno szybko zasne... przeciez nie mam sie czym martwic, a od zniecierpliwienia nikt jeszcze nie umarl... mam nadzieje.


 


No i moze zapuscie sobie jeszcze przed snem cos...


sound --> Ewan Mcgregor & Nicole Kidman - "Come What May"


sound --> The Verve - "Bitter Sweet Symphony"

17:35 / 20.11.2001
link
komentarz (1)
Stary nlog szybciej sie aktualizowal..
17:34 / 20.11.2001
link
komentarz (1)
Napisalam maila do Mojego Szczescia, ostatnio duzo mu ich pisze, bo nie mamy za bardzo jak na necie narazie pogadac, kto wie, moze sie to zmieni juz niedlugo.. W kazdym razie bardzo lubie do niego pisac, wiec moge mu jeszcze cos powysylac..
No ale oczywiscie musze sie jeszcze pouczyc, a potem angielskie bedize mi takie jeden tlumaczyl, mam nadzieje, ze wyrobi sie w jakies 45 minut, bo nie chce mi sie nad ty a dlugo siedziec.. No ale coz, czasem trzeba.

Tak sobie mysle, ze mimo tego, ze nie jestem jakas wybitnie leniwa i mam dobre oceny to bede sie jeszcze bardziej musiala wziasc do roboty. I tak ucze sie strasznie duzo, no ale chyba bede musiala jeszcze wiecej... I te cale examy semestralne.. yh.. naucze sie, zawsze sie wszystkiego nauczam i zawsze sobie ze wszystkim radze, to dlaczego nie tym razem.. ?

Jeszcze tylko, zeby moj powod zniecierpliwienia przeszedl.. hmm smieszne --> przeszedl.. no ale w sumie dobrze ujete..
Nierozumiecie.. ? Moze to i lepiej
17:27 / 20.11.2001
link
komentarz (1)

Zniecierpliwiona


Niektory rzeczy, moglyby mi sie szybciej przydarzyc.. a nie tak czekac i nie wiadomo, czy jest dobrze, czy moze jednak nie.. ?


Oczywiscie, musi byc dobrze, przeciez mi sie takie rzeczy nie zdarzaja.. prawda ?


Wiedzialam, ze tak :,0)


Ale jescze troszke cierpliwosci.. skad ?

22:12 / 19.11.2001
link
komentarz (1)
No i chyba pojde wczesniej spac, a cio..

***Disconnected***
20:52 / 19.11.2001
link
komentarz (1)
Wlasnie skonczylam sie bioli uczyc, bo musze teraz wszystko do examow semestralnych juz zaczac powtarzac. Narazie niewiele, bo tylko okryto i nagozalazko, no ale to zawsze do przodu.
Fajna perspektywa, do stycznia powtarzac ciagle, jak nie botanike to zoologie.. eh, ciezko.
Troche tu zimno teraz u mnei, no ale w sumie pry otwarrtym oknie to zawsze jest wiec nie ma sie czemu dziwic.

Teskni mi sie, bardzo... coraz bardziej. A to jeszcze tyle czasu, jakies 408 godzin, niby tak niewiele, a i tak za duzo.

Moze cos jeszcze dzis napisze, a moze nie. Predzej kolejnego maila do mojego misia..
15:53 / 19.11.2001
link
komentarz (1)
Witam, dawno juz tu nie pisalam.. no z wiadomych wzgledow, ale milo znow "powrocic".
Przez ten czas duzo rzeczy sie u mnie zmienilo, no oczywiscie wedlug mnie na lepsze.. hmm moze ujme to tak, chyba troche wydoroslalam bo kilka rzeczy stworzyly mi nieco inny wizerunek swiata.
Duzo rzeczy tez jest po staremu, dalej mnostwo nauki i zdaje sie, ze bedzie jej tylko coraz wiecej, ale w sumie to to juz jest blizej konca niz dalej.
No i Moje Szczescie. Byl teraz na tym weekendzie i bylo naprawde cudownie, ale wszystko co dobre szybko sie konczy wiec i to sie skoncyzlo, bo musial pojechac sobie postudiowac, ale przyjedzie za 2,5 tygodnia.. a raczej dopiero za 2,5 tygodnia. Musze jakos sobie radzic kiedy go tu nie ma tak jak on musi sobie radzien beze mnie.
To chyba wszystko w ramach przywitania. Mam nadzieje, ze teraz nlog juz bedzie caly czas.

sound --> Ewan Mcgregor & Nicole Kidman - "Come What May"
01:32 / 25.10.2001
link
komentarz (1)
Nie zasne, tak bardzo bym chciala i.. tak zwyczajnie nie mam jak.
Dlaczego czlowiek jest taki bezsilny, wtedy kiedy czegos mocno pragnie ?
A moze to ja nie umiem byc silna ?

Hmm, potrafie tylko.. bardzo Cie Kochac Brzusiu.. a ponoc kochac to znaczy moc wszystko, wiec moze i ja.. ?

***Disconnected***
01:26 / 25.10.2001
link
komentarz (1)
I umieram z tesknoty.

Za kim ? Glupie pytanie.. za Moim Szczesciem, najdrozsza memu sercu osoba.
01:24 / 25.10.2001
link
komentarz (1)
Dawno tu nie pisalam.
Moze to i lepiej.. a moze wcale to nie ma na nic wplywu.

Dzis jestem: szczesliwa, smutna, wsciekla, zazdrosna, szczesciwa, wesola, za niepokojana.. ale mimo wszystko szczesliwa.

sound --> Sting "Desert Rose"
23:20 / 22.10.2001
link
komentarz (1)
Nic juz wiecej nie powiem

***Disconnected***
22:58 / 22.10.2001
link
komentarz (1)
romeo i julia zawsze
spotykali się na starej antenie
w tle niebieskiego nieba
zapominali o Veronie
gdzieś poza miastem
w zaułkach zachodnich dzielnic
kochali się do szaleństwa
na czerwonych dachówkach
pod białymi piórami
nieopamiętane serca
przelatując
drażniły się ze skradającym kotem

Jeremy Wonago romeo i julia
20:03 / 22.10.2001
link
komentarz (1)
plum
18:42 / 22.10.2001
link
komentarz (1)
sound --> Tan Dun "The Eternal Vow"
18:35 / 22.10.2001
link
komentarz (1)
Tesknisz za mna ? Bo ja za Toba bardzo i z kazdym dniem coraz bardziej, choc wiem ze godzina spotkania jest coraz blizsza.


Cs tu jeszcze wczesniej napisalam, ale chyba jednak nie pozwole temu wyjsc `w eter`..
18:17 / 22.10.2001
link
komentarz (1)
:(

Juz nie tak wesola.
Wlasciwie to juz calkiem smutna.. a raczej zdezorientowana..
Pierwsze co zrobilam jak wrocilam doma to przeczytalam.. i nie wiedzilam, ze czy mam siasc i plakac czy co.. Nie lubie nie wiedziec za co.. (?,0)
00:11 / 22.10.2001
link
komentarz (1)
Przed chwila przyszla mi do glowy pewna mysl, zeby pokazac wam cos co zawsze mam przy sobie.. Pewien wiersz, ale stwierdzilam, ze tego nie zrobie, bo chyba jest to zbyt prywatna rzecz. Poza tym i tym wiedza w sumie tlyko 3 osoby. Jedna napewno zapomniala, bo bardzo sie zmienila.. ponoc na lepsze. Nie wiem.
Druga to Moje Szczescie.. hmm chyba chce zeby tylko on o tym wiedzial. Tylko on tyle o mnie wie i chyba nawet wie rzeczy, o ktorych ja sama nawet nie wiem mimo iz moze sobie z tego sprawy nie zdawac..

Zimno mi, rece mi zamarzaja..

***Disconnected***
23:55 / 21.10.2001
link
komentarz (1)
Czy mieliscie kiedys uczucie, ze mimo, ze cos wcale nie musi byc do was zaadresowane jednak dotyczy wlasnie was ?
23:53 / 21.10.2001
link
komentarz (1)
plum
23:50 / 21.10.2001
link
komentarz (1)
Przeczytalam cos co mnie przerazilo.. Choc nawet nie wiem czy chodzilo o mnie..
Co ja gadam doskonale wiem.
Nie, nie wiem.


hm.. sound --> Aerosmith "Krayzee"
23:46 / 21.10.2001
link
komentarz (1)
Chyba na dzis koniec z tym pisaniem. Ostatnio jestem taka.. wesola, ze chyba to co pisze jest niezrozumiales dla wiekszasci osob ktore to czytaja, a jezeli czytaj to juz sama nei wiem dlaczego. Nie wiem nawet dlaczego to pisze.. moze poprostu w jakis dziwny sposob proboje z siebie cos wyrzucic ?
Nie ja sie poproostu czyms bardoz, bardzo chwale, a czym.. no chyba nie trudno sie domyslic..
No ale.. zimno mi.
Chialabym zeby nie teraz Moje Szczescie mocno przytulilo do siebie. Niczego wiecej nie pragne.
23:39 / 21.10.2001
link
komentarz (1)
Chyba poloze sie spac, tyle, ze raczej napewno dzis nie zasne, ale nie powiem dlaczego.. To jest moja slodka tajemnica. Choc jest jedna osoba, ktora moze wiedziec dlaczego dzis nie zasne.. i napewno to wie i jak pewnie sie domyslac jest to Moje Szczescie.

Bardzo z nim tesknie, a dzis poczulam, ze jest bardzo bardzo blisko mnie mimo iz go tu nie ma.. choc, czy go tu nie ma to tylko ja wiem tak do konca..

Prawda, ze nic z tego nie rozumiecie ??
Szczescie, ze ja sie w tym nie gubie.

Tak czuje, ze to wszystko ma bardzo scisle okreslony sens.

Ten sens, pewnie jest teraz glodny. On zawsze jest glodny :,0)
I robi najlepsze frytki na swiecie
23:12 / 21.10.2001
link
komentarz (1)
Hmmm, i znow tu byles.
I myslisz, ze o tym nie wiem..

Tak, tak do Ciebie mowie.
Ale wiesz co ? Bardzo sie ciesze.

sound --> Celine Dion "Because You Loved Me"
20:04 / 21.10.2001
link
komentarz (1)
Spokojny dzien, az za spokojny, ale to dobrze.
Dobrze gdy wszystko sie uklada tak jak nalezy.

Hmm, pojde poczytac.
16:09 / 21.10.2001
link
komentarz (1)
Dziendobry.
Wyspales sie ?

Ja tez.

Wiesz sniles mi sie, to byl taki piekny sen. Ty i ja, razem, do konca swiata.. Na zawsze razem, na zawsze szczesliwi. A Ty, o czym sniles ?

Naprawde ?
Czy dwoje ludzi moze snic o tym samym ?

Wiec i my sie kochamy..
04:13 / 21.10.2001
link
komentarz (1)
:,0),0)

Dalej jestem w takiej... drobnej.. euforii

***Disconnected***
02:39 / 21.10.2001
link
komentarz (1)
4 razy :,0),0),0),0),0),0),0)

to jest chyba euforia..
02:38 / 21.10.2001
link
komentarz (1)
Hmm.. ktos mi cos powiedzial.

Haa nie powiem wam kto i co :,0)
oo nie ma tak dobrze, za bardzo chcielibyscie mnie poznac.
Ale ja cos odkrylam..

Ciekawosc :,0),0)

Myslalam, ze nie bede sie z tego tak cieszyc. A jednak jestem dumna.

Nie macie pojecia o czym mowie...

Jesu.. to jest takie dziwne uczucie.
02:16 / 21.10.2001
link
komentarz (1)
plum
15:53 / 20.10.2001
link
komentarz (1)
Wlasciwie to ja nie slucham za bardzo takiej muzyki, ale ta piosenka poprostu ma w sobie cos... magicznego.
Zreszta..

sound --> Linkin Park "In The End"
15:48 / 20.10.2001
link
komentarz (1)
Obudzilam sie jakas godzinke temu i dalej mi sie chce spac :,0) ale tylko troszke.

Poza tym, rozmowa z Majlofem jest warta tego zeby byc niewyspana :,0),0)
15:40 / 20.10.2001
link
komentarz (1)
Plum
03:10 / 20.10.2001
link
komentarz (1)
Siedze i rozmawiam z Moim Szczesciem..

Jestem dumna z tego ze posiaam takie swoje male szczescie..

O bosz.. pewnie glupio sie czyta o kim, kto caly czas pisze to samo, a wlasciwie o tej samej osobie... hmmm ale ja jestem taka dumna, ze nie moge o tym nie pisac.

To moze brzmiec jak przechwalanie sie, ale ta rzecza moglabym sie chwalic do konca zycia.

Nigdy nie bylam tak zakochana, nigdy nie bede zakochanna tak w kims innym, bo nikogo innego nie bedzie..

***Disconnected***
01:44 / 20.10.2001
link
komentarz (1)
Hmm, jak to dobrze, ze jest juz piatek.
Ciesze sie, ze ten tydzien tak mi minal.
Wolalabm zeby dni bez Mojego Szczescia mijaly mi szybciej, a te z nim - wolniej. Czy taki swiat nie bylby piekniejszy.. napewno tak.

Kocham Cie Majlof i wszystko co jest z Toba zwiazane i wiem, nie mam pojecia skad, ze tak juz bedzie zawsze.
01:34 / 20.10.2001
link
komentarz (1)
Hmmm, widze, ze odnioslam jakis sukces, bo jednak Pan Dromak zaspokoil moja.. hmm "prosbe". Napewno do niego napisze :,0)

Wogole mam dzis niezly dzien. Na poczatku byl okropny, bo chodzilam caly czas zla i mialam ochote kogos pobic, ale teraz mi przeszlo, bo sobie z moim Szczescie rozmawialam.

Jakie t dziwne, ze slowa kogos bliskiego nawet najgorszydzien potrafia przemienic w cos przyjemnego, ze nie chcesz zeby t sie skonczylo..

Jeszcze cos napisze.
01:19 / 19.10.2001
link
komentarz (1)
Ah te moje lepikie raczki, znow wzielam cos co bylo mojej mamy, a czego nie powinnam ruszac.. eh Czy ja sie nigdy nie naucze.. ?

Na dobra sprawe to mi sie nalezy solidna nauczka.

***Disconnected***
22:58 / 18.10.2001
link
komentarz (1)
Ostatnio czytuje wpisy dromaka i w sumie z pewna premedytacja to pisze, bo poprostu chcialabym moze hmmm, zeby to nie zabrzmialo dwuznacznie, chcialabym miec z nim jakis kontakt, bo podoba mi sie jego sposob myslenia i podobaja mi sie jego logi, to co pisze, jak pisze.. No ale w nlogu jakos nie moge sie dopatrzec czegos takiego jak mail czy cokolwiek.. wiec tak to troche w zawily sposob robie.. hmm jak dromak to przeczyta, to spoko, bede sie cieszyc jak cos odpowie, a jak nie.. no nic, to bede musiala z tym zyc.
22:25 / 18.10.2001
link
komentarz (1)
Dzis strasznie sie na siebie zdenerwowalam.. stwierdziam, ze jestem strasznie glupia i ze nawet sie na studia nie dostane. Poprostu wpadlam w histerie, nie mowiac juz o tym, ze zeszyty do matmy zaczely latac po scianach.

Mialam takej chandry nigdy nie mialam.. To chyba dlatego, ze poprostu mam tego wsyzstkiego za duzo. Ciagle tylko nauka, nie mam zupelnie teraz innych zajac poza nia. To jest okropne. A moje wsparcie jest 200 Km stad. Ale i tak wiem, ze jest ze mna, tylko brakuje mi.. bliskosci. Nie wsyzstko da sie zastapic rozmowa telefoniczna, smsem, czy ircem..

Czasem czuje sie jak jakis bezmozgowiec. wiem, ze nie we wsyzstkim sie jest dobrym. Ja jestem dobra w jednym, a inni w innych rzeczach. Chcialabym jednak przestac watpic, ze w tym w czym jestem dobra, wcale nie jestem dobra.. czy Wy to rozumiecie ?

Moze tak a moze nie..
22:02 / 18.10.2001
link
komentarz (1)
Jak to dobrze miec kogos bliskiego.
16:25 / 18.10.2001
link
komentarz (1)
Juz po szkole.
Nawet sie zwolnilam z ostatniej lekcji, bo mi sie nie chcialo na nauczycielke patrzec.

Musze wogole zakupic milion ksiazek do biologi i wszystkie a`la podreczniki akademickie..

A poza tym moje szczescie jest na ircu i moge sobie z nim porozmawiac.. to nie to samo co przytulanie, buziaczki czy inne, ale lepsze to niz nic.
00:19 / 18.10.2001
link
komentarz (1)
Wlasnie z moim szczesciem rozmawiam.. bardzo mi go brakuje, a pn wcale z tego co mowi, ze czuje sie tam najlepiej.. smutno mi z tego powodu, bo wolalabym ,zeby czul sie dbrze na tych calych studiach a nie tak jak teraz :(
22:13 / 17.10.2001
link
komentarz (1)
No a teraz musze isc na poczte wyslac cos, bo mama mnie prosila.
22:12 / 17.10.2001
link
komentarz (1)
Dzis mam duzo, duzo lepszy humor.
Rozmawialam wczoraj z Brzusiem, dzis troche na ircu, a teraz jakas godzine temu do mnie dzwonil.. w dosc bardzo scisle okreslonej sprawie, ale milo jest uslyszec jego glos.

Klub Samotnych Serc
"Maja jeszcze czas, moga zmieniac swiat
Moga zaczac wszystko znow jeszcze raz.
Maja tysiac szans, moga wiecznie trwac
Zaczac wszystko znow od nowa, kochac jeszcze raz"
10:05 / 17.10.2001
link
komentarz (1)
Wstalam.
Dzis juz w lepszym nastroju, bo wczoraj rozmawialam z Moim Szczesciem.
Milo uslyszec kochany glos.

A narazie to musze sie zbierac do szkoly
00:02 / 17.10.2001
link
komentarz (1)
:((

***Disconnected***
00:01 / 17.10.2001
link
komentarz (1)
:(((

Bardzo, bardzo smutna
23:23 / 16.10.2001
link
komentarz (1)
:(((
23:22 / 16.10.2001
link
komentarz (1)
Nawet nie moge napisac mu smsa, bo ani gadu - gadu, ani zadna strona nie dzialaja.

23:14 / 16.10.2001
link
komentarz (1)
bardzo smutna i zmartwiona.

Moj Misio nie dal od wczoraj zadnego znaku zycia.. i nie wiem czy cos sie stalo czy co, bo jeszcze nie bylo dnia, w ktorym by sie do mnie nie odezwal. Jeszcze mu sie to nie zdazylo, wiec naprawde nie wiem co mam myslec.

I jest mi bardzo smutno, bo nie czuje potrzeby istnienia, a czym jest zycie bez checi do zycia ?
I czym jest zycie, jezeli nie ma dla kogo zyc ?
23:12 / 16.10.2001
link
komentarz (1)
Bardzo smutna.
21:07 / 16.10.2001
link
komentarz (1)
Juz po nauce, a od mojego szczescia jak nie bylo zadnej wiadomosci tak nie ma. Chyba nie wytrzymam i do niego zadzwonie, choc nie pozwolil mi dodzwonic, bo znow mi przyjdzie kosmiczny rachunek za telefon, no ale jakos nie moge wytrzymac jak nie wiem kompletnie nic co u niego slychac.. a jak mu sie cos stalo ?

Czy ja jestem przewrazliwiona ?

Nie, ja jestem bardzo zakochana.
17:45 / 16.10.2001
link
komentarz (1)
Chyba nadszedl czas na odrobine edukacji.

Napisze dzis jeszcze.
16:45 / 16.10.2001
link
komentarz (1)
Wlasnie przeczytalam sobie wpis dromaka, na temat tego "jak zrozumiec kobiety" i bardzo mnie zdziwilo, ze w takiej sprawie specjalista stara sie byc mezczyzna, a to dlatego, ze czesto sama siebie nie rozumiem i mysle, ze kazda dziewczyna jest taka. Czesto brniemy w cos wiedzac nawet, ze to nie ma zadnego sensu ani logiki, a jednak to robimy.

"Kobiety sa irracjonalne, a tego co jest irracjonanie nie da sie pojac wprost"

Jak wiec chlopcze pojec chcesz rzecz niepojeta nawet dla Twojego obiektu badan.. ?
09:22 / 16.10.2001
link
komentarz (1)
Wstalam wlasnie i stiwerdzam, ze nawet juz odespalam sobote..
Ale nie ma to jak polezec w cieplym lozeczku.

No coz, trzeba isc do szkoly..
00:32 / 16.10.2001
link
komentarz (1)
No dobra, na dzis koniec, usze sie wreszcie wyspac.
Oczy mi sie juz same zamykaja.

***Disconnected***
23:54 / 15.10.2001
link
komentarz (1)
A tak naprawde to probuje znalesc cos co mnei pocieszy w tesknieniiu i czekaniu..
23:50 / 15.10.2001
link
komentarz (1)
1. Mow co myslisz.
2. Zyj chwila.
3. Chwytaj dzien.
4. Kochaj ponad wszystko.
5. Wiedz, ze nic nie wiesz.
6. Myl sie, to rzecz ludzka.
7. Badz nie omylny.
8. Badz gotow poswiecic wszystko dla jednego.
9. Nie badz glupcem.
10. Nie zyj tylko i wylacznie przeszloscia.

Nowy dekalog ?
Maksymy z zycia wziete, codzien slyszane, tak madre, a zebrane ze soba sprzeczne jak nigdy dotad sa jednoczenie tak dobre i mocne w swoim znaczeniu jak wiele setek lat temu... co w nich jest, ze przez te wszystkie lata ich istnienia maja one swoje znaczenie i dzis i kazdy uwaza kazda kolejna za lepsze, trafniejsza piekniejsza..
20:44 / 15.10.2001
link
komentarz (1)
sierpien 1985
"Wszystko co piekne, dobre i mile
Nigdy nie trwa bez konca,
Zawsze musi nastapic kres.
Znowu zostaly tylko wspomnienia,
Ktore z czasem tak sie oddalaja,
Ze mimowolnie watpi sie w ich realnosc.
A o tej z kolei swiadcza zawarte znajomosci"
20:39 / 15.10.2001
link
komentarz (1)
A tak naprawde to nie wiem co ze soba zrobic..
Ciagle tylko czekam na jakis maly znak zycia od mojego szczescia, ale on sie nie odzywa. Pewnie ma zajecia.. hmm chcialabym juz studiowac, miec za soba mature, wstepne na studia, no i moc widziec moje szczescie codziennie, tak jak przez kilka ostatnih miesiecy.

To straszne uczucie tesknic do drugiej osoby i jednoczesnie wiedziec, ze ona teskn tak samo do Ciebie.
To okropne kiedy nie wie sie co ze soba poczac, kiedy brakuje bliskosci, dotyku, pocalunkow, usmiechu, glosu, zapachu.
Kiedy sie patrzy komus w oczy i wie sie, ze to nie te oczy do ktorych sie tak teskni, i ze zadne innego ich nie zastapia, chocby nie wiem jak byly zielone.

Mowia, ze milosc jest najpiekniejsza i to jest prawda.
Mowia, ze milosc jest nagroda i to jest prawda.
Mowia, ze wymaga poswiecen i to takze jest prawda.

Nie ma wiekszego poswiecenia w milosci niz czas i czekanie na chwile, ktore zapamietuje sie bardzo dokladnie, gdy osoba, ktora dazysz tym szczegolnym uczuciem jest, trzyma Cie za reke i wyznaje Ci swoje uczucia nie muszac uzywac do tego slow a Ty to wszystko rozumiesz.
TO JEST MILOSC
20:31 / 15.10.2001
link
komentarz (1)
Hmmm, siedze i sie nudze. Moze wreszcie sie poucze tej biologii..
16:27 / 15.10.2001
link
komentarz (1)
Czy nie macie czasem uczucia..

..odczucia..

..ze napada was swoistego rodzaju glupawka ?

Bo mnie chyba dopadlo dzis
16:25 / 15.10.2001
link
komentarz (1)
Zimno mi
16:19 / 15.10.2001
link
komentarz (1)
Nudze sie
16:14 / 15.10.2001
link
komentarz (1)
After school
00:54 / 15.10.2001
link
komentarz (1)
Ide snic o kims, kto wiem, ze teraz o mnie mysli.

Im wiecej bede spac tym szybciej minie ten czas rozlaki.

Spij dobrze Brzusiu.

Ja Ciebie tez.. ha ha ha, bardzo smieszne.

dobrze, ze ma sie przynajmniej wspomnienia.

sierpien 1985
"Szkoda, ze koleje zycia nie maja biletow powrotnych,
Wtedy wrocilibysmy do wspomnien"

***Disconnected***
00:16 / 15.10.2001
link
komentarz (1)
hmm przedluza mi sie ta minutka..
00:06 / 15.10.2001
link
komentarz (1)
Jeszcze na minutke na #tarnobrzeg loookne
00:04 / 15.10.2001
link
komentarz (1)
Spacer z psem, ba nawet dwoma psami

i zabawne, oba sa moje..
00:03 / 15.10.2001
link
komentarz (1)
No to tak.
Jestem strasznie zmeczona, nie powiem dlaczego, to dluuuuga historia.

Aaa, poklocilam sie z mama.
Chyba.
Ale to juz normalne. Zaczynam sie przyzyczajac do tego, ze posadza mnie o wszystko co sie w tym domu dzieje, nawet jezeli naprawde nie mialam z tym nic wspolnego. Normalne ?
Nie
22:24 / 14.10.2001
link
komentarz (1)
TO straszne stac, patrzec jak Twoje szczescie odjezdza i nie moc nic na to poradzic, bo poprostu tak musi byc.

Jeszcze gorsze jest czekanie na jakikolwiek znak zycia: sms, telefon.

Objawem choroby jest wsluchiwanie sie odglosy glosnika czy aby napewno na komoke nie przyjdzie zaraz sms.

Stanem podgoraczkowym moze byc efekt otrzymania takiego smsa nie od tej osoby od ktorej sie chialo, szukany efekt --> komorka na podlodze.

A sama choroba jest ...
22:08 / 14.10.2001
link
komentarz (1)
Tesknie
19:35 / 14.10.2001
link
komentarz (1)
lipiec 1985
"Jedynym marzeniem jest w takich chwilach zatrzymac czas,
ale ten plynie nieustannie.
Coz, jego zatrzymanie przeczy tej cholernej fizyce"

Madre.
Nie moje.
Z moja krwia zmieszane.
Nie powiem czyje.
19:19 / 14.10.2001
link
komentarz (1)
No i pojechal.
Znow siedze sama w czterech scianach i odliczam dni do jego powrotu..

Skazana na wieczne czekanie... ale wiesz co ? Chcialbys kiedys tak czekac jak ja teraz. Wbrew pozorom, ze jest to jest to latwe.. a zarem straszne, to moc czekac na kogos kto Cie kocha jest najpiekniejsza rzecza na swiecie.

Zycze Ci zebys kieds mogl czekac..

sound: Eve & Gwen Stefani - Let Me Blow Your Mind

cos jeszcze tu napisze
13:39 / 13.10.2001
link
komentarz (1)
Nie napisalam Wam o tym, ze Moje Szczescie przyjechalo..

Tak wiec przyjechal :,0) i jak widac bardzo sie z tego ciesze.

I caly czas sie czuje jakby to byl sen.. mam nadzieje sie nigdy nieobudzic

Rozumiesz ?
moze tak a moze nie..
13:26 / 13.10.2001
link
komentarz (1)
Ale sie wlasnie zdenerwowalam, jak zwykle powodem tego byla moja kochana rodzicielka... hmm czy rodzice nie mogli by byc normalni ludzmi i nie pokazywac swoich humorow tylko po to zeby je pokazac bo i tak przez nie nic nie osiagaja..

I do tego jeszcze przez nia nie zalawie bardzo waznej sprawy.. nie powiem Wam jakiej, bo to moj interes, a nie Wasz.

Czasem juz nie moge tego zniesc.. mam nadzieje, ze nie tylko ja mam takie problemy, bo jezeli jestem sama to...
16:13 / 11.10.2001
link
komentarz (1)
Juz czwartek, tak bardzo na niego czekalam, a teraz nie moge sie doczekac momentu kiedy wreszcie ujrze moje szczescie, ktore do mnie przyjedzie :,0)
Sa takie dni w zyciu czlowieka, kiedy mozna uwarzac, ze zycie naprawde potragfi byc piekne, tylko chyba trzeba miec komu to zadzwonieczac..

Ja mam, a Ty ?

sound --> Dzem "Taniec smierci"
16:12 / 11.10.2001
link
komentarz (1)
po szkole.. uff
01:13 / 11.10.2001
link
komentarz (1)
Czas juz na mnie.. moze jutro cos napisze, hmm zobaczymy jak to sie przyjmie.

Narazie czas do lozeczka.
Dobranoc Moj Kochany, spij dobrze..

Myslisz o mnie ?
Ja o Tobie tez..

Nie zartuj, wiem, ze jutro sie zobaczymy.
Bede czekac tam gdzie zawsze na Ciebie czekam

Laskoczesz

***Disconnested***
23:57 / 10.10.2001
link
komentarz (1)
musze isc z psami na spacer...

sama

nie przywyklam do tego

brakuje mi Ciebie wieczorami, dlaczego jestes tak daleko ?
23:46 / 10.10.2001
link
komentarz (1)
tik, tak, tik, tak... czas plynie dlaczego tak powoli ?
23:34 / 10.10.2001
link
komentarz (1)
Dzis moj nastroj jest bardzo... wyczekujacy.

Czekam na cos, na kogos kto nadaje mojemu zyciu sens..
Jeszcze 20 godzin i dopelni sie moje szczescie.

Nie wiedzialam, ze to takie proste, kochac i byc kochana, a moze jest to trudniejsze niz moze sie tylko wydawac.. hmm, przekonam sie jeszcze napewno nie raz.

Pomaga mi dzis czekac - Breaveheart Soundtrack "For The Love Of A Princess"
23:29 / 10.10.2001
link
komentarz (1)
Mowilam, ze jeszcze tu wroce.

Dzis znow sobie udowodnialm, no i nie tylko sobie, ze niewiedza jest slodka, ze czasem lepiej nie wiedziec czegos, bo wiedza jest czesto bardzo bolesna.. skad to wiem ? --> tajemnica, moze kiedys wam to powiem

22:14 / 10.10.2001
link
komentarz (1)
Dzis moj pierwszy raz.. hmmm zabawnie to brzmi prawda ?

Nawet nie myslalm, ze kiedys w cos takiego bede sie bawic, ale dzis jest dzien pelen zman. Dzis wszstko w sobie zmienialm, wyglad poniekad tez, ale chyba tylko tyle, bo nigdy nie zmienilabym siebie..

moze tu jeszcze cos dzis napisze.. hmm