21:10 / 23.11.2006
link
komentarz (0) | hahah mija rok mija 365 pierdolonych dni a ja sobie przypomnialem ze mam to gowno. niezwolcznie postanowilem dodac notke ! co do snow, to mialem ostatnio pare fajnych hahaha. moj ptasznik (ktorego mam naprawde) spierdolil z akwarium, zaczalem go szukac ale nie moglem znalezc i po chwili bylo ich juz 2 i sie pochowaly za szafami. jeden gdzies zniknal a drugi przykleil mi sie do tej wewnetrznej strony nadgarstka i oderwalem go kurwa ze skora ://// hehehee. za to dzisiaj mialem prze sen.. jak sa takie okienka otwierane nie tak w bok tylko z gory na dol nie ? to one byly otwarte i tam stala wieza moja. nagle nie wiem kto zamknal te okna i wylecialy 2 plyty na dwor, a wieza nie :D i te plyty lezaly na podworku, konkretnie swiatla miasta i eternia... i sie balem po nie zejsc... kurwa | 16:16 / 27.11.2005
link
komentarz (0) | 4-letni Jakub wypadł z okna na trzecim piętrze jednego z bloków w Żorach, po czym podniósł się i poszedł do s±siadów po pomoc. Dziecko nie odniosło poważniejszych obrażeń - poinformował w niedzielę Janusz Jończyk z zespołu prasowego ¶l±skiej policji.
Jak ustaliła policja, Jakub był sam w pokoju, kiedy jego matka przygotowywała ¶niadanie. Po tym, jak wypadł z okna, sam wstał, wszedł z powrotem do budynku i zadzwonił do s±siadów. Opowiedział, co się stało i prosił, żeby zaprowadzić go do mamy.
Chłopczyk przebywa na obserwacji w szpitalu w Rybniku, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
_
leze kurwa i kwicze hahahaha
eszesz - cofamy sie | 18:14 / 26.11.2005
link
komentarz (0) | no kurwa return of a gangsta jak coolio, dajcie respekt dziwki, cokolwiek. co sen dzisiaj, ide sobie a tu nagle lis do mnie podbieja i upierdala mnie w reke. szarpie sie z nim, jeb go o ziemie, a ten wstaje i jeb mnie upuerdala w noge. i tak w kolko. moja bejbe odczytala w senniku ze szamotanie sie z lisem oznacza klocenie sie z najwiekszymi wrogami. nie wiem co to ma dotego ze sie pozniej z nia poklocilem :DDDD. ale spoko. ogolnie to zamula roku dzisiaj, rozjebalem caly hajec i oporowo zamulam, slucham nowego mikstejpu eszesz, fajna rzecz. kurwa tydzien temu bylem w kinie na maratonie harrego pottera, uzbrojony w 0,5g i 0,5l balsamiku, oporowo, pacman roku jak wyszlismy z ziomem i wrocilismy z dwiema siatkami chipsow hahahahahah. jesli chodzi o basket, to kolejne 2 mecze w dupe, w sumie to sie staralem, z wisla moje 21pkt, a z korona chyba 11, no ale obydwa w plecy. za to korona gromi, groclin rozjebany 3:0, grzesiek piechna tak dalej, kolejny gol, a jak tu unas zbuduja ten stadion wreszcie to nawet na meczyk pojde. kurwa no oglnie to lipa. z fartem.
eszesz - niepoprawni terapeuci (ft. jimmi jimson) | 18:27 / 22.10.2005
link
komentarz (1) | no siema siema ziomy, bez glupich wstepow przejde do meritum przeslania tej notki, jesli mozna tak powiedziec, chyba nie, ale pierdole weeeeerd!! szkola nie widziala mnie od srody wlacznie, ja za to widzialem sie przez te 3 dni ze skanem, hehe, chociaz drugiego dnia odmowilem, choc mi chuchali tym gownem w twarz !!! jestem ekstra, ale wczoraj to juz pocisnalem, hehe, poszedlem spac o 15, obudzilem sie o 18 i pognalem do mojej bejbe, a pozniej w nocy kurwa spac nie moglem. przejebane. a co do mojej bejbe, to sie zakochalem. aha, wczoraj dzwoni do mnie ziom i mowi zebym wpadl na boisku, a oni kurwa siedza w samochodzie, hehehe i crusin po kielcach, elegancko, pare razy mijalismy suki, ale z fartem, bez lipy. oni oczywiscie byli na fazie. hehehe. teraz omowie nowe plyty, ktore mialem okazje przesluchaj, tj. wsz/cne, p81, sistars i igs. wsz/cne to jest jakis kabaret, upale sie to przeslucham, narazie nie. sistars tez jeszcze nie sluchalem. igs chujowy, jeden dobry kawalek czyli oczywiscie dizkret / wank, wielcy truskulowcy hahaha, reszta chujnia, aha i wkurwiam sie na pe o tego "uzaleznionego". kurwa, spoko, nie ma co nagrywac stu kawalkach o tym samym. no i p81, po 2 zajebistych singlach oczekiwalem bomby, pierwsze przesluchanie i zawod, ale sie powoli przekonuje. polowa kawalkow mi sie podoba. tracki 3-9. prze bity w "odwadze", "niespelnionym snie" i "powiedz na osiedlu". szczerze mowiac, nie kumam pojazdow na pezia i scoopa, a kumam na onara hehe. coz, nie bedzie on nigdy dobrym raperem, ale niech sobie charczy, hehe. pezet to mistrzostwo, chyba najlepsze flow i feeling w polsce, teksty kurwa jak z sasiedztwa, fajne, dobrze sie slucha. scoop sporo zjebal, ale za "wwa", "niespelniony sen" i "30 stopni" mu wybaczam. zaraz wraca matka z rzymu, lipa, do szkoly bede musial isc, brat wraca tez, spoko zrzut bedzie i wyrwe jakas kaske od niego. aha, kupie sobie takiego mp3playerka samsunga, yp-t6 sie nazywa, za 250 zl w mediamarkcie, 256mb, dyktafon, wma, cos tam, chyba spoko. a wracajac do snow, ziomowi sie przysnilo, ze szedl nad zalewem, a tam 2-metrowe sandacze leza na brzegu kurwa jak te wieloryby gdzies tam co je ludzie wrzucaja do wody spowrotem :))))))))))). hehehehe. a mnie sie nic nie snilo, wrzuce tu nastepnym razem to co nagralem na fazie, bo masakra jest. big uuuuuuppppp !!!!!!!! | 20:15 / 18.10.2005
link
komentarz (1) | sup niggaz wlasnie opalilem dulke i sie fazuje w miekkim cieplym fotelu przy poe i pomyslalem ze kurwa dawno na mojego nloga nic nie pisalem. a faza tak ze po tragicznym koncu poprzedniego tygodnia (1, 1+ i 2- :D), w tym pocisnalem oporowo wczoraj notujac kurwa 4+ z matmy i dwie piatki z polskiego, kurwa respektujcie szmaty. oprocz tego gralismy mecz ja pierwszy raz w niebieskich i kurwa niby spoko ale spodziewalem sie lepszego w sumie to chujnia a wczoraj na treningu to juz sie wkurwilem ze tacy chujowi sa, no ale lepiej niz rok temu to nie moglem trafic... niemniej, 2 razy zza 6.24 i liz mi stopy dziwko. aha mam nowa milosc kocham kocham kocham. a ta stara to pierdole, jakby to powiedzial 50 aka ferrafi f 50 "i'll have to cancel that bitch" hehehe 50 to kot, fajnie mruczy w hustler's ambition, outta control remix to prze banger i spokoj, a teraz 'strach' poe, moj ziomek djn nagral cos podobnego, zaraz bede porowynawal. aha ide se zrobic pop corn. kurwa. hehehe. zrzut.
poe - zielone parlamenty sa fajne. | 13:44 / 30.09.2005
link
komentarz (0) | hey hey hey ladies n niggaz co mialem sny to szok szok szok ! pierwszy, razem z ms i jego dziewczyna ad lecimy latem na jakis basen, jakis bo kurwa nie wiem gdzie taki jest w moim miescie, nie ma go, to byl wytwor mojej wyobrazni, niewazne. na basenie nikogo nie ma, woda brudna jak kurwa nie wiadomo co, liscie plywaja, chuj wie co jeszcze. ja sie rozpedzam, wyskakuje, napierdalam jakies salta po czym wpadam w ubraniu do tej wody i zaczynam sie dusic i topic. wynurzam sie, ale nie mam sily krzyknac do ms zeby mi pomogl, walcze tak kilkanascie sekund, po czym jakby drugie zycie we mnie wstepuje, wynurzam sie i plyna sobie spokojnie zabka do brzegu :DDD. wychodze drabinka na zewnatrz, a tam taki maly brodzik do zmoczenia nog, czy chuj, ja wychodze, patrze na nich, a ci stoja jak wryci. ogladam sie, patrze na ten brodzik, a tam jakis najebany zul lezy z kijem baseballowym w rece ! :DD. spekalem, wiec wybijam na szybkosci do nich, a ten zul podnosi sie, kladzie kij na ziemie, po czym zaczyna w niego napierdalac glowa. kij roztrzaskany na pol, zul pada na ziemie, sen sie konczy .... :DDD budze sie, niezla faza, ide dalej spac, idziemy ja, op i jakies ziomy, z drugiej strony ida jakies 2 sztuki, tego nie pamietam, ktos chyba zaczal im wrzucac, bo one biegna po swoich kolesi, tuz po tym jak na jakichs deskorolkach jada nasze ziomy ! te szmule zawolaly jakies pompki, gonia tamtych, a ja z op cisniemy w druga strone ! jakies boisko, chlopaki cisna w gale, w chuj ludzi, op mi wrzuca : no, zajebista droge wybrales", tez myslalem, ze juz jestesmy w pulapce, a tu sie okazuje, ze to nie ci, co chca nas zlapac, wiec biegniemy, biegniemy, wpadamy na jakis pagorek, patrze, a tam jakies jezioro, kurwa, i zamek na wzgorzu ! hahahaha. po czym kurwa wypowiadam zdanie "to musi byc sen" i uszczypnalem sam siebie, ale nie obudzilem sie. dopiero po chwili budze sie i juz fo'real mowie "a wiec jednak sen". hahahahaahahaha masakra moje sny to mega faza. czekit.
pelson - kiedys (ft. pezet) - kot zwrota pezia | 17:59 / 03.09.2005
link
komentarz (0) | witam. Jestem chlopcem, tak sie stalo, ze mam kutasa, niezle, niezle, zawsze jestem usmiechniety i w ogole sympatyczny, wkurwia mnie jak ktos mnie popedza, wbijam chuj w frajerow, jaram duzo ziola, pije duzo zubra, slucham duzo rapu, slucham duzo pieprzonego westcoast'u, troche nagrywa sie, dla zartu, na powaznie, niezle, oglada sie fajne filmy z De Niro i Pacino, je sie kebaby i smiga po rewirach. Cokolwiek, that's me, my nigga. Shhhhhhhh.
tede - zazdrosc 2 |
|
