anuszka // odwiedzony 46820 razy // [nlog/last day/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (108 sztuk)
22:39 / 23.04.2005
link
komentarz (5)
Jestem w domu. Sama. Tak tego potrzebowałam. Ale jest mi źle. Nieszczęsliwa, to słowo kołacze mi się po orbicie moich snów i dni. Chcę się przytulić, ale do kogoś, kto mnie zrozumie. Zrozumie i będzie ze mną NAPRAWDĘ. Tak mało ludzi to potrafi, może nawet nikt.
Może znów się pójdę utopić w wannie? Gdyby tylko mogło mi to jakos pomóc. Tak, tak, chcę sie nad sobą poużalać, właśnie tutaj przed samą sobą. Że wszystko jest do dupy, że nawet jak się bardzo staram, to i tak jeszcze nigdy aż tak źle nie było. I wiem, że mimo że mi ręce opadają, to muszę ciągnąc dalej. Nie wiem jak, ale muszę. Przebija może siła, jakaś wiara przez moje słowa, ale teraz tutaj, nad puszką piwa, nie mam wiary, nie mam siły, nie mam nic.