chyna // odwiedzony 54954 razy // [królestwo2 nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (184 sztuk)
19:56 / 24.09.2000
link
komentarz (1)
Autoownerze:
Rozumiem, ze chciales wykrzyczec swoj wlasny bol. Naprawde. Szkoda, ze moj krzyk jest zagluszany. (byl,0).
Twoje slowa trafily do mnie. Nadal nie rozumiesz? Czy mam targnac sie na swoje zycie czy trafic z zawalem w szpitalu, bys pojal, ze trafily? Co jeszcze moge zrobic? Samo cierpienie (co z tego, ze o nim nie mowie, lub mowie mniej?,0) jest niewystarczajace? Czego wiecej oczekujesz?
Moze wtedy bylabym bardziej wyczulona? Odsylam do poprzednich zdan.
Oczekujesz "czulosci" podczas, gdy sarkazm i jad wyciekaly ostatnio garami. A ja mam .. wlasnie. Co ja mam? Mowic "Tak mi przykro", "Moja wina", "Przepraszam", "Tylko Ty cierpisz, to fakt"? Nie. Ja takze cierpie.
Zimno Ci? Ja nie potrafie zidentyfikowac tego, jak sie czuje. To nie chlod, nie potrafilabym byc w stosunku do Ciebie chlodna i nie odczuwam zimna, gdy czytam i odpisuje na to, co widze. To nie jest chlod. Nie wiem, co to jest. Ale nie jest to chlod.
Raczej ogien.
- - - - - - - - - - - - - - - -