darq // odwiedzony 82635 razy // [nlog/Up or down/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (234 sztuk)
19:48 / 05.12.2007
link
komentarz (9)
Konstruktywnie. Zawsze zaczynam się zachowywać konstruktywnie jak się dzieje coś nie tak. Nie wiem czy to jakiś rodzaj szantażu czy coś. Kobieta postuluje ze jak wyjdę się napierdolić lekko w przedświąteczny weekend to ona musi wiedzieć czy z nią czy bez niej bo może sama "wyszła by może na piwo z Hessem" Rzuciła nawet że jak z nią miałbym wyjść to teoretycznie pijawę można by było zrobić u niej. Brzmi ciekawie, ale wolałbym żeby moje chlanie zabrzmiało jak riposta za jej sobotnie pijaństwo. I tu sie pojawia pytanie: być mściwym czy nie?. Bo ja jednak się nie potrafię mścić. Nie umiem być złośliwy wobec bliskich. Chujfto.

Nie wiem też co zrobić z typ typem Hessem, stygmato-pokurwieńcem. Mam dwie możliwości:
a) sprawić że zesra się ze strachu i przejdzie mu cwaniakowanie
b) zostawić sprawy swojemu biegowi, nie interweniować, stawiać na to że sam prędzej czy później zrobi z siebie idiotę, ewentualnie ja takim idiotą będę.

Po ostatniej rozmowie widzę że muszę zrobić rewizję moich poglądów. Zaczynają mnie poważnie wkurwiać pewne rzeczy i dochodzą we mnie do głosu atawizmy. Mam ochotę tłuc, zabijać, napierdalać. Czasem zło we mnie jest silniejsze niż dobro i rodzi się z furią.

Scars Of Life - Bullet With Your Name / Watch Me Drown