kaczuszka // odwiedzony 126178 razy // [era_chaosu_mumik szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (467 sztuk)
21:22 / 07.03.2002
link
komentarz (7)
Bylam dzis na korkach u ludzi, u ktorych nie bylo mnie juz dawno. Oskar, o dziwo, pamietal bardzo duzo. Natomiast z Martyna wlasciwie cala godzine przegadalam. Opowiedziala mi o swoim Sylwestrze i jak to rzygala przez balkon. Potem przyznala sie, ze od pol roku pali. Wbila mnie tym w fotel. Dziewczyna ma niecale 14 lat...
Jak ja bylam w siodmej klasie, nawet specjalnie nie czulam potrzeby, zeby sie upijac i lazic na imprezy. Pamietam, jak kiedys wypilismy w piec osob jedno piwo i dwoch chlopakow nawet usnelo! ;,0),0),0),0) To byly czasy...
A teraz, chociaz nie minelo wiele lat, bo raptem cztery, jest jakos inaczej. Z roku na rok zaobserwowalam duzo wieksze uswiadomienie ludzi w niektorych sprawach. Wszystko zaczyna sie wczesniej! A to odbiera caly urok dziecinstwu. A wlasciwie to juz nie dziecinstwo, ale wiek nastolatkowy. I on jest fajny, kiedy jest niewinny. Na wszystko w zyciu jest czas. Pic, palic, itp. zaczyna sie pozniej. A niektorzy nigdy nie zaczynaja i tez jest dobrze.
Ja sie osobiscie bardzo ciesze i nie zaluje, ze wlasciwie cala podstawowke spedzilam w towarzystwie kolezanek. Ja i Agata, razem z taka Ewa, spotykalysmy sie kilka razy w tygodniu i wieczorami zapalalysmy swiece, i zwierzalysmy sie sobie. Bylo super. Do konca zycia nie zapomne tego i calej masy innych rzeczy. Podstawowka byla super. Pod kazdym wzgledem. I teraz dopiero, po latach, okazuje sie, ze bylismy naprawde calkiem zżyci. Jak przypadkowo kogos spotkam, to od razu ten ktos sie mnie pyta, kiedy zrobie znowu spotkanie klasowe- bo jakos na mnie kazdy liczy w tej kwestii, hehe.
Cale moje zycie podtsawowkowe wlasciwie ograniczalo sie do szkoly i kolezanek z klasy. Ale bylo super. Z lezka w oku wszystko wspominam.
Zycie towarzyskie rozkwitlo duzo pozniej i ciesze sie, ze sie z tym nie spieszylam. Wszystko ma swoj urok i na wszystko bedzie pora.
A Martyna chyba troche sie spieszy. Ludzie z jej rocznika pala papierosy, trawe... Jejku, ja w jej wieku nie mialam o tym zielonego pojecia.

Ale widac czasy sie zmieniaja- z roku na rok...