korzoh // odwiedzony 65563 razy // [królestwo2 nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (263 sztuk)
12:26 / 02.10.2004
link
komentarz (2)
"...jakas opcja na miasto była,ale ja dzisiaj odpadam..."-tak napewno,tak jak miałem w planie wczoraj nie pic nic bo sie dziwnie czułem przez pogode,wpadła Hipka z Siwą i nas na wódke namówiły,wychylylymy 0,7,piwka i przyszła opcja jechać na miasto,po co??nie mam pojecia...ale pojechalismy z humorem,poszukiwania knajpy w centrum,oczywiscie było trudno...W koncu zostalismy w jakiejs "dyskotece" Pub Kino,posiedzielismy,nawet na parkiecie bylismy,baunsik theheh...Wszystko oki do póki nie przyszedł czas powrotu...Na nogach szlismy odprowadzic panienki z centrum na Nowe Miasto (jeden koniec Rzeszowa) i później do domu na Baranówke (drugi koniec Rzeszowa)...dzisiaj mnie nogi troche bolą,ale fajnie sie szło...buhahahaa koniną nas poczęstowali i cwaniakiem buhhahahahahaha...

ooo 600 voltów