Niekończąca się historia

ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca | wszystkie

Warto zajrzeć -> Leninowa   Poziomka   Lavinia   Lazeg   Mrówcia   Gwiazdka

Osoby

alfabetycznie

Ba. - Lubi śpiewać. I nieprzeciętnie dobrze jej to wychodzi. Nie tylko śpiewanie zresztą.

Em. - Informatyk, amigowiec, ostatnio trochę kluturysta ;-).

Kk. - Dobry kolega z pracy, znamy się jeszcze ze studiów.

Ma. - Sąsiadka, ale Wy wszyscy, którzy pomyśleliście "aaaaaa, sąsiaaadka..." wrzućcie na luz ;-).

Mr. - Pokazała mi jako pierwsza, ile kobieta może znaczyć w moim życiu, a potem pokazała mi co to znaczy to wszystko stracić.

Sz. - Biznesmen podobnie jak Li. ale znacznie bardziej wytrawny i zahartowany. Niejeden rząd już przetrzymał.

2002.04.21 22:59:10 · link · komentarz (4)

Udało mi się, udało! Usmażyć frytki oczywiście. Dużo oleju, tak jak myślałem, to jest podstawa sukcesu. Naprawdę były niezłe, ale następnym razem nie kupię tych promocyjnych, tylko takie jakie jadłem u Ar., mniam... I butelkę oleju bo resztka była już i wszystko zużyłem. Po obiadku wyjrzałem za okno, pogoda wspaniała, postanowiłem wyciągnąć rower z piwnicy. Dawno już nie jeździłem. Optymistycznie wyruszyłem na ulubioną 50-kilometrową trasę do B. i z powrotem. Ale niestety. Własny samochód jak się okazuje fatalnie wpływa na kondycję. Po 5 kilometrach skręciłem na skromną 20-kilometrową pętlę. Trzeba będzie nad sobą popracować ostro, ale nie ma co się szarpać od razu bo można przeholować i zaparkować w łóżku. Taki na przykład Em. robi sobie 100 brzuszków bez mrugnięcia okiem, a jak powiedziałem że po 15 pompkach mam dość to się tylko uśmiechnął... Swoją drogą bardzo się zmienił ostatnio, mnie też by się przydało kilka kilogramów zrzucić... I przede wszystkim popracować nad kondycją, coś mi się wydaje, że mój rower w tym roku zrobi sporo kilometrów.