lee // odwiedzony 447065 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (821 sztuk)
15:01 / 31.05.2005
link
komentarz (24)
Mała zmiana Lee-nii Obrony




Wielkie szczęście spotkało Lee, albowiem natchniony przez niebiosa, nawiązał z nim kontakt pewien zacny adwokat, który zobowiązał się (kto uwierzy?) reprezentować go przed sądem zupełnie za friko. Oczywiście na wstępie Lee musiał upewnić się, że ów człowiek nie jest specjalnie nasłanym przez cwaniaczków z ZET, agentem (tajnym współpracownikiem) mającym pokrzyżować przyjętą przez Lee linię obrony. „Strzeżcie się Greków, zwłaszcza gdy przynoszą dary”.
Wydaje się jednak, że takie zagrożenie nie wystąpiło w tym przypadku. A nawet jeśli, to potwierdzałoby to tylko, że linia obrony Lee jest właściwa :D)))
No ale biorąc pod uwagę, że ów zacny człowiek ma ponad 80 lat, chyba nie w głowie byłyby mu jakieś korupcyjno-spiskowe intrygi? W tym wieku raczej myśli się już o pojednaniu z Bogiem, czyli dokonaniu jakichś dobrych uczynków, które dawnych grzechów mogłyby być odkupieniem :D)))
Na wszelki wypadek jednak Lee zastrzegł, że przez wzgląd na należny sędziwemu wiekowi dobrodzieja szacunek, nie będzie go fatygował osobiście na rozprawy, tylko raczej incognito będzie konsultował z nim co ważniejsze posunięcia.
Najciekawsze, że już pierwszą poradą adwokat ów zaskarbił sobie uznanie i wdzięczność Lee. A mianowicie poradził mu żeby za wszelką cenę grać na zwłokę.
Jest bowiem żelazną regułą postępowania procesowego, mocne oparcie mającą podobno w sądowych statystykach, że oskarżony tym więcej zyskuje im dłużej uda mu się przeciągnąć rozprawy. Hmmm proste? :> Po głębszym zastanowieniu Lee musiał przyznać rację swemu doradcy i zweryfikować dotychczasowe założenia, zmierzające do jak najrychlejszego rozstrzygnięcia.
W tym celu Lee wykorzystał następny szczęśliwy zbieg okoliczności, a mianowicie fakt, że tutejsza Rada Powiatu zwołała swą sesję dokładnie w tym samym dniu i godzinie, którą Sąd ustalił dla kolejnej rozprawy przeciwko Lee. Nota bene „Sesja” była nadzwyczajna, z uwagi na upały i temat przewodni wyjazdowa do pięknie położonego pośród pobliskich jezior i lasów, dworu myśliwskiego. Prawie w całości poświęcono ją osiągnięciom miejscowej sitwy na polu ekologii i ochrony środowiska, a zwłaszcza pobliskich lasów. W związku z powyższym zaproszono na nią Okręgową Dyrekcje Lasów Państwowych, Wojewodę, Telewizję i przedstawicieli ZET, a co najciekawsze nie zaproszono przedstawicieli żadnego z licznych stowarzyszeń ekologicznych.
Długo się nie zastanawiając, Lee postanowił ten fatalny błąd organizatorów naprawić. Złożył więc Wysokiemu Sądowi na dziennik, stosowne usprawiedliwienie wraz z przeprosinami i tyle go widziano :D)))