lee // odwiedzony 446511 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (821 sztuk)
22:07 / 12.06.2005
link
komentarz (3)
Współczuję sobie i wam :-)


Potoczne europocentryczne widzenie współczucia to stereotyp, który polega na porównywaniu własnego położenia z położeniem bliźniego. W zależności od rezultatu tego porównania żałuje się siebie, albo badanego delikwenta i odczuwa impuls do mechanicznego wyrównanie tej różnicy. Wszystko fajnie tylko co to ma wspólnego z tzw. uczuciami wyższymi z których jesteśmy tacy dumni?
Osobiście wole współczucie w wydaniu filozofii ZEN rozumiane jako wejście w parametry czaso-przestrzenne i psychologiczne innego człowieka. Jako wczucie się w jego widzenie świata, postrzeganie rzeczywistości, odczuwanie potrzeb i cierpień. Jako raczej bierne poznanie i rozumienie.