lee // odwiedzony 447004 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (821 sztuk)
12:17 / 06.04.2006
link
komentarz (34)
Ostatnia nagonka na Stanisława Michalkiewicza w mediach reżymowych nie zadziwia oryginalnością, ani profesjonalizmem. Jest bardzo niechlujna nawet jak na standardy jej moderatorów. Jej skuteczność oceniam na grubo poniżej średniej statystycznej podobnych akcji, a z punktu widzenia celu jakiemu służy to partactwo pierwszej wody. Zapewne w dłuższej perspektywie autorom tej prowokacji przyniesie ona więcej szkody niż pożytku? Co cieszy mnie niezmiernie. Oczekiwanie, że tzw. statystyczny Polak da się wciągnąć i nabrać nawet na tak prymitywny i durnowaty jazgot uważam za obrazę moich rodaków.
Od lat podziwiam pióro Stanisława Michalkiewicza. Uważam go za jednego z najwybitniejszych współczesnych felietonistów. Znam jego poglądy bardzo dobrze, znam jego rzetelności i odpowiedzialności za słowo. Człowiek ów należy do nielicznej już w kraju grupy ludzi którzy nie dostosowują swych poglądów do zmieniających się koniunktur i mód. Jedyna moda, której jest i zawsze był on wierny to prawda. Uważam, że zarzucanie Stanisławowi Michalkiewiczowi antysemityzmu to chwyt co najmniej poniżej pasa. Albowiem jeżeli jemu można taki zarzut postawić to można go postawić każdemu! Z naczelnym rabinem Jerozolimy włącznie.

Stanisław Michalkiewicz