dodano: 2004.09.09 22:56:59 <<link>>


Tak się zastanawiam, dlaczego ja nie umiem się gniewać. Praktycznie na nikogo. Nawet, gdy mnie zawiodą. Czuję się trochę rozczarowana, ale potrafię wybaczyć. Skąd się to bierze? Powinna chyba istnieć jakaś granica, bo oni to wykorzystają...

A ostatnio jakoś lubiłam krzyczeć na innych, ale chyba już mi przeszło ;)

komentarz (6)