dodano: 2005.03.31 17:17:51 <<link>>


Wagaryyy, o tak! Piesza wycieczka z VLO do reala. Dość spory kawałek. Ale żeby nie było, że na marne, zakupione zostały ryzy papieru razy dwa. A to na próbne matury - angielski i niemiecki. Pieszy powrót oraz wizyta w maku. Lody Mcflurry i udanie się na Skwer im. Polskiego Czerwonego Krzyża, powszechnie znany jako 'netto', gdyż znajduje się przy tymże discouncie. A tam: achhhh, wygrzewanie się na słońcu przez półtora godziny. To nic, że teraz mam więcej piegów i buraka na twarzy. W domu po 14.

Bo marcowego słońca nie należy lekceważyć ;> w sumie to już zaraz będzie kwietniowe.

komentarz (7)