dodano: 2005.04.28 23:38:01 <<link>>


Jakaś szalona obsesja mnie dorwała. Coś niesamowitego, po półrocznej przerwie. Z jednej strony towarzyszy mi optymizm, z drugiej - pesymizm. Choć to drugie niestety przeważa. Ale tak to jest, gdy wiary w siebie brak, a wieczne rozmyślania, nie mające końca (ani sensu ;)), potęgują takowe poczucie.
Hm.. oby się udało. ;)

komentarz (3)