wszystkie notki ostatnie 20 ostatni miesišc




                    


_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_

Pies uratował policjanta


Sprawność i poświęcenie policyjnego psa uratowały policjanta z Będzina zaatakowanego w nocy z poniedziałku na wtorek przez pijanego młodego człowieka. Ocelot - bo tak nazywa się policyjny owczarek - poradził sobie z napastnikiem mimo kagańca na pysku.

Policjant patrolujący nocą jedną z głównych ulic miasta chciał wylegitymować przechodnia będącego pod wpływem alkoholu. Młody człowiek obrażał funkcjonariusza. Zamiast dowodu osobistego, wyjął z kieszeni kuchenny nóż i zaczął wygrażać policjantowi.

W obronie swojego partnera stanął Ocelot, który obezwładnił napastnika, przy okazji rozbijając mu kagańcem łuk brwiowy. Mężczyzna wypuścił z ręki nóż, a chwilę później miał na rękach kajdanki. Resztę nocy krewki 25-latek spędził w izbie wytrzeźwień.


2004.09.03 17:57:22   link komentarz (0)