mariposa // odwiedzony 185519 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (610 sztuk)
12:25 / 17.10.2008
link
komentarz (10)
Ojapierdziu.
Postaram się zrelacjonować Wydarzenie, pomimo tego, że człowiek nie daje mi spać i zaczynam powoli widzieć podwójnie z tego skołowacenia.
W niedzielę około 13 poszliśmy z Kesem na zakupy. Wybraliśmy się mianowicie na obchód po lumpeksach, celem zakupienia obciachowych szmat na wieczorną imprezę tematyczną, której motywem przewodnim miała być Dynastia. Ja nabywszy piękną bluzkę w kolorowe ciapy i ze złotymi guzikami, Kes natomiast granatową marynarkę z weluru. Crystal i Blake pełną gębą. Na tych zakupach już tak mnie coś tykało i ściskało trochę, ale postanowiliśmy nie robić scen, jak mawia Przemo. Poszliśmy na obiad, po czem uskuteczniłam sobie tapir i odpowiedni do okazji makijaż. Dobrze, że skurcze były już wtedy na tyle regularne, że przytomnie spakowałam sobie ciuchy na zmianę - na wszelki wypadek. I tak w przerwie meczu akcja zaczęła się rozkręcać, hyc w Heńka i jedziemy. Trochę za wcześnie spękałam i popatrzyli na mnie z pobłażaniem, gdy oświadczyłam, że mam skurcze co 10 minut i na pewno zaraz urodzę. Pan doktor odprawił mnie do domu z kwitkiem i lakoniczną radą: "wrócić, jak będzie częściej bolało". Takim oto sposobem przez następnych 9 godzin wgryzałam się w parapety i łaziłam po ścianach, bo bóle- z krzyża, jebaniutkie - były co 4 minuty, a ja uniosłam się honorem i nie chciałam wracać, póki nie będzie pewności, że mnie jednak przyjmą. Wytrzymałam tak do 8, po czym o godzinie 9 ledwo-ledwo zdążyli ze znieczuleniem, bo rozwarcie było już na 7 cm. Jak się wkuli, zrobiło mi się pięknie i błogo. Szkoda, że zanim zaczęły się parte, zdążyło już zejść, a położna stwierdziła, że nie ma sensu dawać następnej dawki, bo zaraz urodzę. I faktycznie, Matylda wykluwszy się o 12.20. Miałam chwile zwątpienia. Gdzieś przy trzecim od końca partym oznajmiłam, że nie dam rady i że niech se robią co chcą, ale roztropna pani położna jakoś mnie umotywowała.
Trochę mi głupio, bo darłam paszczę jak opętana, chociaż zdawało mi się, że jestem osobą mimo wszystko opanowaną ;-)
Niezły hardkor to jest zobaczyć takie małe, swoje.

Dla ciekawych: http://picasaweb.google.pl/Maripossa1984/