mariposa // odwiedzony 185753 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (610 sztuk)
00:48 / 12.03.2002
link
komentarz (12)
Panikkkkkkaaaa......uf, papierosek.
Kto, no kto jak nie ON moglby zadzwonic, kiedy wlasnie zdecydowalam, ze przeszlam nad nim do porzadku dziennego? Slysze jego glos w sluchawce i uginaja sie pode mna nogi. Kolana z waty, siadam na podlodze. Wrocil, to, co wzielam za manifestacje meskiego szowinizmu i skurwysynstwa okazalo sie jednym wielkim nieporozumieniem doprawionym moja typowo kobieca tendencja do przesadyzmu. I co teraz, pytam, co teraz. Z Chin nici, przynajmniej na razie. Nie jedzie przez nastepne kilka tygodni. Wiec - yhyyyy-jest dostepny. Jest. Co robic. O w morde. On chcialby wiedziec, czy ja jestem wolna dzis wieczorem. Jestem? Pojade. Zawsze jade.