marycha // odwiedzony 45895 razy // [|_log.chyna nlog7 v02 beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (130 sztuk)
22:30 / 12.04.2002
link
komentarz (8)
Czy mi się wydaje, czy robi się się co raz dziwniej...

Dziś z zgodnie z tym co sobie obiecałam, wpadlam po lekcjach ( cieszę się, że się pojawiłam w szkole, bo nie będę miała tak przekopane jak reszta...no i dostałam 4+ z kartkówki, z biologii za moje genialne wywody o trzusce :D,0) do Wojtasa razem z Rafałem, Igorem i Markiem ( zadbaliśmy też o dostawę browarku :DDD,0)...Skład był dość imponujący: Ja, Mała, Jula, Lena, Rafał (Toczek-loczek-zboczek,0), Wojtek, Długi, Gawron, Paweł, Grzesiek, Igor, Marek...2 litry wódki, 10 browców :PPP. I w sumie mocno się zdołowałam, tym co miało miejsce w jego mieszkaniu...oczywiście to, że Wojtas żygał przy jednym kiblu z Gawronem to jeszcze luz...ale gdy zobaczyłam, jak Jula leży na Gawronie a on ją...liże i obmacuje po piersiach i to wszystko na naszych oczach ( to był cos w stylu Weszłam i Wyszłam,0)...szczególnie, że on był narąbany, a ona trzeźwa i ogólnie za soba nie przepadają...co gorsze boję się, że Jula zacznie się chwalić...a Robert będzie upokożony...
Marcie też było przykro...chciałyśmy pogadać, ale jak już znalazłyśmy jakiś pusty kąt, to zawsze jakaś narąbana ( ja dla jasności wypiłam tylko 2,5 piwa,0) persona musiała się wchrzanić i śpiewać do tego, co akurat leciało z wieży...w końcu razem z Długim, Rałem i Martą zajeliśmy moje ulubione miejsce- wanne...

No gdy wszyscy się ulotnili pomogłam z Martą i Rafałem sprzatać (zrobiliśmy mu DUUUUUUUUUUŻo miejsca w lodówce,0)...w chwili ciszy pogadałam z Toczkiem i moje domysły się potwierdził- bardzo mu się podoba Kama ( niestety bez wzajemności- DOŁEK...,0)...w drzwiach mineliśmy mamę Wojtka...a następnie sobie poszliśmy do parku Krasińskich...

SZok SZok SZok