bywam: nanaki dora2 lissan_algaib irish_coffe cichy13 -- milczekbunny@ftv.pl -- n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca | wszystkie
2002.12.15 01:32:42
link
komentarz (2)
mialem opisac wczorajszy wieczor:
wolalbym jak najszybciej o nim zapomniec
od dawna planowalem wypad do klubu i wstepnie zapraszalem kumpli na ktorys piatek przed swietami
teraz przypomnialo mi sie, ze zostaly tylko 2 piatki, a ja wole nastepny zostawic sobie wolny wiec na ostatnia chwile zaczalem wszystkich spraszac
jak to na ostatnia chwile, wszyscy albo od razu, albo po czasie odmawiali
rozmawialem z R77z i gdy marudzil, ze nie ma kogo zabrac, bo jest sam, napisalem mu, ze nic na to nie poradze, ze jest sam, ale chetnie bym z nim poswintuszyl
nawet nie skomentowal aluzji
dopiero wieczorem wyslal smsa, ze sie nie wyrobi
nie przyszedl nikt
w sumie ze znajomych bylo tylko pare osob i to takich, z ktorymi zwykle tylko sie witam
no i oczywiscie byl P2; sprowadzil bande heterykow, dziewczyny i jednego chlopaka
dopiero pozniej zrozumialem dlaczego nic nie mowil o imprezie
jak zobaczylem jak komentuje roznych kolesi w klubie odechcialo mi sie z nim rozmawiac
zreszta byl jakis podpity facet i pozwolilem mu sie adorowac
czy dotykajac sie tylko rekoma mozna poznac czyjs charakter i to jaki jest w seksie??
ja mysle, ze tak
w seksie wychodzi niemal wszystko o czlowieku
leki, programy
my niemal uprawialismy seks rekoma
glupio mi o tym pisac; patrzylo sie na nas sporo osob; dziewczyny z pewnym niesmakiem
ale mialem napisac, co mnie wkuzalo
wszystko, a tak po kolei: troche muzyka, choc juz sie przyzwyczajam, ze w piatek jest lzejsza; brak facetow-barmanow :,0) byli kochankowie P2, przyszli kochankowie P2, heteryccy znajomi P2 czyli gowniarze, z ktorymi przyszedl, sam P2 i reszta gosci
kiedys to byl na prawde fajny lokal
mial swoj klimat, czyms sie wyroznial
nie wszystko musialo sie podobac, mial swoje wady, ale czlowiek tam czul sie jak u siebie
przychodzilo sie czesciej to widzialo sie tych samych ludzi; nigdzie indziej nie mozna bylo spotkac razem bawiacych sie tak roznorodnych ludzi; starsi, mlodsi, lysi i z dlugimi wlosami, pochodzacy z roznych subkultur, o roznych orientacjach i upodobaniach
tam nie dziwilo nic
klimatu dopalnialo kilka mlodziotkich ciotek z upodobaniem tanczacych w ekstazie im wyzej tym lepiej
rok temu lokal zmienil lokalizacje i ta nowa jakos sie spawdza, jest normalniej
z tym, ze teraz branzowe lokale przezywaja oblezenie przez heterykow
coraz wiecej heterykow chce zalapac sie na nietypowy klimat takich miejsc i przy okazji go niszczy
gapia sie, dziwia; nie potrafia sie wmieszac w tlum; trzymaja sie najczesciej kurczowo w parkach, albo wykozystuja czyjes zainteresowanie w niezdrowy sposob; powoduja spiecia i zniechecaja swoja obecnoscia innych
znajomi P2 tez tak sie zachowywali; do tego nalezy jeszcze doliczyc to, ze to gowniarze i nie silili sie zachowywac ponad wiek
laski sie schlaly i lezaly plackiem, P2 tez
zaskakuje mnie postawa obslugi, ktora zupelnie nie przejmuje sie wiekiem klientow
zreszta wiekszosc byla mloda, bardzo duzo nowych twazy
zorientowalem sie, ze pokazywanie sie z P2 nie przynosi dobrej opini; dobil mnie tym, ze chcial poderwac jakiegos znajomego chlopaka, ktory zreszta rzeczywiscie byl fajny - tryskal radoscia zycia, i nie zyczyl sobie, bym mu to utrudnial
w odpowiedzi usiadlem sobie z tym facetem
kazal mi go wykozystac, zabawic sie nim
spytalem go o poprzednia impreze i o A.; powiedzial, ze to inicjatywa A., a on tylko mu powiedzial, ze go nie interesuje co bedziemy robic ze soba w pociagu
ogolnie gdy P2 odpadl i nie mialem juz z kim rozmawiac ulotnilem sie
na PKSie jakis facet spytal przegietym glosem o droge do hotelu, a pozniej stwierdzil: ja ciebie widzialem na dyskotece; -zgadza sie; -no to pomoz mi
marzlem 2 godziny w barach, a gdy w koncu znalazlem cieply zmozylo mnie zupelnie i na kilkanascie minut przysnalem
autobus mi zwial; pociagiem jechalem 2 godziny dluzej, masakra; do tego wylaczyli ogrzewanie i robilo sie coraz chlodniej
mam dosc wszystkiego, przemarzlem