mumik // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca | wszystkie
2002.01.07 19:03:41
link
komentarz (2)
Miałem koszmarny sen.

W tym śnie, pod koniec, kilka osób rozgrzebywało spory, prostokątny dół, wyciągało z niego zwłoki i zjadało. Zjadali się także nawzajem, bo każdy był już w jakimś stopniu rozłożony. Kolega częstował kęsami gnijącego mięsa spomiędzy własnych żeber. Do tej pory pamiętam zapach tych kawałków mięsa, ich konsystencję, połysk i kolor. I smak. Bo byłem jednym z nich.

Do tej pory mi niedobrze.

Dopiero ostatnio, od paru lat mam koszmary. Kiedyś nie miałem, kiedyś koszmarna była tylko rzeczywistość.

Tym więcej koszmarów im mniej mam siły do życia. Albo tym mniej mam siły do życia im więcej koszmarów. Albo po prostu równolegle mam coraz mniej siły do życia i coraz częściej śnią mi się koszmary.

***