nasta // odwiedzony 464546 razy // [pi_the_movie szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1810 sztuk)
10:30 / 11.09.2006
link
komentarz (2)

Dojrzał. Mimo nieciekawej dla mnie rozmowy (chyba nikt nie chce usłyszeć, że druga osoba nie jest pewna swoich uczuć- po prawie 4 latach) aż przyjemnie się na niego patrzyło. Rozmowa dwojga dorosłych, a nie dzieciaków. Aż miło. Ale to miło przeszło. Jest ból ale i staranie się, żeby było jak najlepiej. TU. Bo ON znaczy najwięcej i muszę wytrzymać 'przerwę', tak? Trzymam się, bo muszę, bo chcę, bo mi zależy. Wiem, że jak się nie postaram to nic z tego nie będzie. Proste.

Teraz najgorszy okres. Nie tylko przez to, że ON nie wie. Dużo różnych rzeczy do wyjaśnienia, studia, praca itp itd.

Staram się.

Już zaczynam powoli się zmieniać. Próbuję wyćwiczyć w sobie jakieś nawyki, które pomogły by mi w przyszłości, w związku, o ile taki jeszcze będzie istniał.

Bo ja akurat jestem pewna swoich uczuć. Dam MU czas.