nasta // odwiedzony 467107 razy // [pi_the_movie szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1810 sztuk)
10:42 / 22.05.2007
link
komentarz (2)
Sesja zawsze uświadamia mi jak bardzo potrafię odzwyczaić się od przyswajania sobie wiedzy. Już prawie wszystko napisane. Kończę publicystykę, wieczorem wywiad, więc wszystko jest na dobrej drodze. Na dodatek napisałam 3 dodatkowe prace. Uczę się, czytam, pochłaniam wręcz. Łatwo jakoś i tak mi to wszystko wchodzi. Chyba nigdy nie miałam problemów z nauką. Fakt. Czasami mi się nie chciało i to było moją zgubą, a nie to, że nie rozumiałam czegoś itp.

Wyłączyłam telefon. Nie chcę z nikim rozmawiać. Taka wewnętrzna zachcianka. Wzięłam wolne w pracy i się uczę. Nie chcę, żeby szefowa dzwoniła lub ktokolwiek inny.

Zaraz poranny trening na orzeźwienie umysłu. Nie mogę się doczekać Mazur i codziennego pływania.

Który to już dzień bez papierosa? Nieważne.

Biorę się za siebie trochę. Ile można chlać, palić i nic więcej prawie nie robić? No ok, były przerwy na pracę...

Ten upał mnie wykończy.

Sheryl Crow- My favorite mistake.mp3
Uhum. Też masz taki?